Jesteśmy grupą osób zainteresowanych stałym dostępem do ekologicznej żywności i naturalnych kosmetyków bezpośrednio od rolników i wytwórców z Lubelszczyzny – tłumaczą członkowie stowarzyszenia. Grupa działa w Lublinie od czterech lat na podobnych zasadach co kooperatywy w innych polskich miastach. Żywność i inne produkty powstają bez udziału chemii i na terenie województwa lubelskiego, a osoby, które je sortują, pakują czy transportują, działają w ramach wolontariatu. Produkty zamawia się raz na tydzień i odbiera w soboty.
Po co jeszcze sklep wirtualny?
– Jednym z najbardziej praco- i czasochłonnych zadań jest aktualizowanie arkusza z aktualnie dostępnymi produktami – tłumaczą członkowie Kooperatywy. – Sklep online zastąpiłby naszego dziadka Excela. Arkusz kalkulacyjny nie jest przeznaczony do obsługi tak dużego przedsięwzięcia jak Kooperatywa, sklep: owszem. Przejście na profesjonalną platformę ułatwi nam organizację dyżurów, sprawne ogarnięcie większej liczby zamówień, a także unikanie pomyłek.
„Kooperatywny sklep wirtualny” na portalu zrzutka.pl zebrał już 1 193 zł. Na zebranie pełnej kwoty – 2 000 zł – daje sobie jeszcze 11 dni.
Kooperatywa Lubelska wciąż też jest otwarta na nowych członków. Dla wszystkich zainteresowanych organizuje w listopadzie dwa spotkania informacyjne: w środę, 27.11 o godz. 18 i w sobotę, 30.11, o godz. 17. Będzie się można dowiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi, kim są dostawcy, jak można dołączyć i co z tego wynika.
Przed przybyciem na ul. Kowalską 1 warto się wcześniej zapowiedzieć (mail na [email protected] lub przez Facebook).
Komentarze