Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Radnego PiS nie zaproszono na otwarcie drogi. "Mieszkańcy pytali, dlaczego mnie tam nie było"

Tomasz Bylina (PiS) radny powiatu bialskiego ma pretensje do władz, że nie został zaproszony na otwarcie ważnej drogi powiatowej. – Sam powinieneś wcielić się w rolę gospodarza – odpowiada mu starosta Mariusz Filipiuk (PSL).
Radnego PiS nie zaproszono na otwarcie drogi. "Mieszkańcy pytali, dlaczego mnie tam nie było"
Droga z Białej Podlaskiej przez Grabanów do Rokitna

Chodzi o 14-kilometrową trasę z Białej Podlaskiej przez Grabanów do Rokitna. Droga po przebudowie została kilka dni temu oddana do użytku. Koszt to ponad 16 mln zł, z czego 11 mln zł to unijna dotacja.

– To już moja trzecia kadencja w radzie. W poprzednich kadencjach było tak, że gdy inwestycja była oddawana, to świętowaliśmy razem – mówi radny Tomasz Bylina (PiS) z okręgu, w którym przebiega trasa. – Uważam że radni, przynajmniej z tego okręgu, powinni zostać powiadomieni.

Radny opowiada, że docierały do niego głosy zdziwionych mieszkańców. – Pytali, dlaczego mnie tam nie było, skoro 8 lat zabiegałem o tą drogę, jeszcze za poprzedniego starosty – mówi. I przypomina, że w poprzednich latach, gdy oddawano nawet 700-metrowy odcinek w gminie Międzyrzec Podlaski, to przyjechali wszyscy radni.

– Nie daliście mi się wykazać, a chciałem was ugościć – stwierdza.

Starosta Mariusz Filipiuk tłumaczy, że odbiory końcowe inwestycji organizują radni z danego okręgu.

– Upominasz się, że nie zostałeś zaproszony w sytuacji, gdy sam powinieneś wcielić się w rolę gospodarza i zaprosić radnych, którzy za tą inwestycją zagłosowali – odpowiada radnemu starosta. – To jest przykre, że dzisiaj wstajesz i upominasz się, że nie zostałeś zaproszony na swoją imprezę – dodaje Filipiuk.

Z jego wiedzy wynika, że w innych okręgach radni się organizują i informują zarząd. – My staramy się pojechać i symboliczną wstęgę przeciąć. Szkoda Tomaszu, że nie byłeś inicjatorem w swoim okręgu – zauważa starosta.

– Nie miałem informacji, kiedy macie zamiar przeciąć wstęgę – odpowiada na to Bylina. – Przecież wyartykułowałem, że byłem chętny, aby zaprosić radnych – podkreśla.

Inwestycja, o której mowa, była najdroższą i najdłuższą drogą w historii powiatu bialskiego.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama

WIDEO

Reklama