Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szmal: Trzeba pochwalić kibiców, to świetna promocja piłki ręcznej (wideo)

W wypełnionej do ostatniego miejsca hali Globus piłkarze Azotów nie dali rady mistrzom Polski ulegając różnicą 10 bramek. Wypowiedzi po meczu.
Szmal: Trzeba pochwalić kibiców, to świetna promocja piłki ręcznej (wideo)
Przed pierwszym gwizdkiem, uczestnicy ostatnich mistrzostw Europy w Danii: Sławomir Szmal, Krzysztof Lijewski, Michał Jurecki, Piotr Grabarczyk i Karol Kielecki z Vive Targów oraz Michał Szyba i Przemysław Krajewski, otrzymali podziękowania i upominki od prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzeja Kraśnickiego. Jedynie na początku, po dwóch trafieniach reprezentacyjnego skrzydłowego Przemysława Krajewskiego, puławianie wygrywali 2:0. Goście, prowadzeni przez nowego szkoleniowca Tałanta Dujszebajewa, szybko zniwelowali straty i odskoczyli na 4:2. Z każdą kolejną minutą, naszpikowana reprezentantami Polski, Chorwacji, Słowenii i Islandii drużyna gości kontrolowała wynik, powiększając przewagę. Ostatecznie kielczanie nie mieli żadnych problemów z odniesieniem 14. zwycięstwa w superlidze. - To fajnie, że graliśmy przy tak licznej publiczności - przyznał po spotkaniu Krzysztof Lijewski. - Atmosfera była wspaniała - dodał szkoleniowiec Azotów Bogdan Kowalczyk. Azoty Puławy - Vive Targi Kielce 27:37 (14:19) Azoty: Stęczniewski, Rasimas - Ćwikliński 2, Tylutki, Jankowski 4, Łyżwa 1, Kus 1, Skrabania 1, Tarabochia 1, Babicz 3, Szyba 6, Przybylski 3, Masłowski 1, Krajewski 3, Sobol 1. Kary: 8 minut Vive Targi: Szmal, Losert - Grabarczyk, Jurecki 3, Tkaczyk 3, Olafsson 6, Bielecki 3, Jachlewski 1, Strlek 4, Lijewski 2, Buntić 4, Musa 3, Zorman 2, Rosiński 1, Cupić 5. Kary: 8 minut Sędziowali: Andrzej Kierczak (Michałowice), Tomasz Wrona (Kraków). Widzów: 4200.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama