Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Irański atak rakietowy na amerykańskie cele w Iraku. Sprzeczne doniesienia w sprawie ofiar

Iran przeprowadził atak rakietowy na amerykańską bazę Al Asad i lotnisko wojskowe Irbil w Iraku - informuje RMF24.pl. Strona irańska twierdzi, że podczas ostrzału zginęło 80 "amerykańskich terrorystów". Z kolei przedstawiciele USA uspokajają, twierdząc, że nie ma ofiar śmiertelnych.
Irański atak rakietowy na amerykańskie cele w Iraku. Sprzeczne doniesienia w sprawie ofiar

Autor: Babak Taghvaee/Twitter

W nocy pociski wystrzelone z terytorium Iranu spadły na amerykańską baże lotniczą Al Asad w środkowym Iraku oraz lotnisko wojskowe Irbilu w Kurdystanie, w części należącej do Iraku.

Portal RMF24.pl podaje, powołując się na doniesienia prywatnej irańskiej agencji Fars, że lotnictwo irańskie użyło rakiet krótkiego zasięgu Fateh-313.

Strona irańska przekonuje, że odniosła sukces i zabiła 80 "amerykańskich terrorystów". Tych rewelacji nie potwierdza jednak Pentagon. Michael Safi, zagraniczny korespondent "The Guardian", napisał na Twitterze, że informacje podawane przez Irańczyków są z dużą dozą prawdopodobieństwa nieprawdziwe.

Słowa dziennikarza potwierdza korespondent greckiego Ptisi Magazine - Babak Taghvaee. Jak mówi, irańczycy zorganizowali nawet triumfalne przejazdy wojskowe w kilku miastach, jak na przykład w Sziraz.

Prezydent USA Donald Trump również skomentował sytuację w Iraku na Twitterze. Napisał, że trwa ocena strat. Dzisiaj ma wydać oświadczenie w sprawie całego zajścia.

Polski minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapewnił w mediach społecznościowych, że polscy żołnierze stacjonujący w Iraku nie ucierpieli w ataku rakietowym.

Portal gazeta.pl informuje, że na specjalnie zwołanym briefingu prasowym generał dywizji Tomasz Piotrowski zapewnił, że "nasze wojsko jest w Iraku bezpieczne". Potwierdził też, że Polacy przebywali podczas ostrzału rakietowego w Al Asad i Irbil.

Iran zapowiedział, że to nie koniec ataków na amerykańskie cele w odwecie za śmierć generała Kasema Sulejmaniego.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama