Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy zostanie wydłużona do 7 lat?

Wydłużenie kadencji prezydenta Andrzeja Dudy do 2020 roku proponuje wchodzące w skład obozu Zjednoczonej Prawicy Porozumienie. – Bezpieczne wybory możliwe są dopiero za dwa lata – przekonuje lider ugrupowania, wicepremier Jarosław Gowin.
Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy zostanie wydłużona do 7 lat?
Andrzej Duda

Autor: Jacek Szydłowski

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie wicepremier i minister nauki poinformował, że złożył wniosek o zmianę Konstytucji, by w związku z epidemią urzędujący prezydent sprawował funkcję o dwa lata dłużej. Przypomnijmy, że kadencja Andrzeja Dudy dobiega końca w tym roku, a wybory prezydenckie planowane są na 10 maja.

– W tej sytuacji nie pora na gry polityczne – mówił Gowin, apelując do wszystkich posłów o poparcie pomysłu. – Jednocześnie mamy takie a nie inne realia polityczne. Zmiana terminu wyborów może się odbyć w zgodzie z konstytucją. Nie ma pewności, czy wybory ze względów epidemicznych mogłyby odbyć się latem lub jesienią. Wszystkie dane wskazują, że bezpiecznym byłoby przesunięcie wyborów o dwa lata. To wymaga zmiany Konstytucji RP – dodał.

W ostatnich dniach ogólnopolskie media informowały o zgrzytach w obozie rządzącym w związku z wyborami prezydenckimi. Ich początkiem miało być przeforsowanie przez PiS zmian w Kodeksie wyborczym, które umożliwiałyby głosowanie korespondencyjne osobom przebywającym w czasie wyborów w kwarantannie oraz seniorom powyżej 60. roku życia. Według dziennikarzy Onetu, do buntu w Porozumieniu miało dojść po tym, jak na początku tego tygodnia szef PiS Jarosław Kaczyński miał zażądać od Gowina poparcia kolejnego pomysłu, jakim było dopuszczenie głosowania w formie listownej dla wszystkich obywateli. Miało paść nawet ultimatum dotyczące ewentualnego usunięcia polityków Porozumienia z rządu.

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska zapowiedziała, że partia poprze propozycję wydłużenia kadencji prezydenta. Opozycja jest temu przeciwna.

– Nie ma możliwości, aby wydłużyć kadencję Andrzejowi Dudzie tylko dlatego, że ktoś bardzo chce utrzymać się przy władzy. Dziękuję premierowi Gowinowi, że tak jasno powiedział to, o czym mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska i inni kandydaci: wybory 10 maja nie mogą się odbyć – oznajmił Borys Budka, szef Platformy Obywatelskiej.

– Przestańmy zajmować się bzdurnymi scenariuszami. Trzeba zatrzymać zwolnienia i pomóc bezrobotnym, którzy tracą środki do życia. To jest ważne. Przepychanki w obozie władzy – nie – napisał w mediach społecznościowych poseł Lewicy i lider partii Razem Adrian Zandberg.

Z kolei lubelski poseł i przewodniczący sejmowego koła Konfederacji Jakub Kulesza podkreślił, że wydłużenie prezydenckiej kadencji do siedmiu lat to pomysł jego ugrupowania. – Chciałem zaznaczyć, że nasza propozycja dotyczy przyszłych kadencji. Prawo nie powinno działac wstecz – napisał na Facebooku.

Na razie nie wiadomo, czy posłowie zajmą się pojektem Porozumienia na dzisiejszym posiedzeniu.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama