Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Przeleciał przez granicę na motolotni. Po chwili na łąkę zaczęły spadać paczki

Pomysłowość przemytników papierosów nie zna granic.
Przeleciał przez granicę na motolotni. Po chwili na łąkę zaczęły spadać paczki
Motolotnię śledzono aż w okolice Dorohuska, gdzie pilot zaczął zrzucać ładunek

Oczywiście napędza ją różnica cen w Polsce i na Ukrainie. Gdy „przebitka” to niemal 600 procent, przestępcy graniczni robią wszystko, aby zarobić krocie na przemycie. Nadbużańskie tereny słyną z przerzutów przez rzekę i leśnymi ścieżkami, ale nocą 8/9 kwietnia funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Dorohusku, wypatrzyli motolotnię, która wleciała do Polski z Ukrainy. Śledzenie noktowizorami uchwyciło nawet takie szczegóły jak pudła, które obiekt transportował. 

Motolotnię śledzono aż w okolice Dorohuska, gdzie pilot zaczął zrzucać ładunek. Wtedy do akcji weszły patrole Straży Granicznej, które urządziły obławę na samochód uciekający z miejsca, gdzie spadły z nieba papierosy.

– Funkcjonariuszom udało się zatrzymać po przeprowadzonym pościgu auto, oraz ująć kierowcę i pasażera pojazdu – relacjonuje porucznik Dariusz Sienicki z NOSG. – Jak się okazało, uciekający mężczyźni byli już wcześniej zatrzymywani przez funkcjonariuszy SG w związku z popełnionymi przestępstwami skarbowymi.

Na miejscu z którego uciekli zatrzymani, ujawniono pakiety wypełnione nielegalnymi papierosami. Obaj odpowiedzą teraz za przestępstwo skarbowe oraz nieuzasadniony w czasie epidemii pobyt w rejonie granicy państwa. Motolotnia odleciała na Ukrainę.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama