Górnik Łęczna świętował wczoraj medal, AZS PSW utrzymanie

Górnik Łęczna zdobył brązowe medale mistrzostw Polski, zaś AZS PSW Biała Podlaska utrzymał się w lidze. W spotkaniu z Mitechem Żywiec trener „zielono-czarnych” Mirosław Staniec dał pograć zmienniczkom, m.in. bramkarce Izabeli Godzińskiej. Nie miało to jednak żadnego wpływu na to, co działo się na boisku. Łęcznianki już po pierwszej połowie prowadziły 2:0. W drugiej dołożyły jeszcze trzy gole i całe spotkanie zakończyło się wynikiem 5:0. Dwa trafienia zapisała na swoje konto Anna Sznyrowska, a po jednym Olga Zubczyk, Anna Ciupińska i Marlena Hajduk, która wykorzystała rzut karny. Po meczu łęcznianki odebrały medale z rąk reprezentującego PZPN Marcina Kasprowicza, trenera reprezentacji Polski kobiet U-15 oraz szefa LZPN Zbigniewa Bartnika. Był też tradycyjny szampan. Z kolei bialczanki miały za rywala Medyka Konin, który miał jeszcze szansę na mistrzostwo Polski. Pierwotnie mecz miał odbyć się o godz. 15, ale PZPN w ostatniej chwili nakazał wszystkim grać obligatoryjnie o 17. Do przerwy bialczanki utrzymywały korzystny dla siebie wynik 0:0. W drugiej połowie przyjezdne ostro wzięły się jednak do roboty czego efektem były aż cztery strzelone przez nie bramki. Mimo tej porażki akademiczki zakończyły ten trudny dla nich sezon na szóstym miejscu w tabeli. Do rozegrania w ekstralidze pozostał jeszcze jeden zaległy mecz. Nie będzie on miał jednak większego znaczenia dla układu tabeli. Mistrzem Polski po raz piąty z rzędu została Unia Racibórz, do I ligi spadł AZS UJ Kraków. W przyszłym sezonie w ekstralidze zabraknie także Pogoni Women Szczecin, która już zimą wycofała się z rozgrywek.