Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

BSF Bochnia – Luxiona AZS UMCS Lublin 2:3. Hattrick po przerwie

Luxiona AZS UMCS Lubin na cztery minuty przed końcem meczu przegrywał na wyjeździe z BSF Bochnia, ale dzięki świetnej postawie Jakuba Wankiewicza wrócił do Lublina z kompletem punków
BSF Bochnia – Luxiona AZS UMCS Lublin 2:3. Hattrick po przerwie
Jakub Wankiewicz o ostatnich dniach imponuje formą strzelecką

Autor: Marcin Golianek/azs.umcs.pl

Mecz w Bochni od początku źle układał się dla podopiecznych trenera Konrada Tarkowskiego. W dziewiątej minucie swój kunszt pokazał zawodnik miejscowych Maciej Wołoszyn, który przelobował sprytnie bramkarza gości. Kilka minut później gospodarze przeprowadzili kolejną akcję, którą tym razem strzałem do siatki zakończył Kamil Rynduch i do przerwy o dwie bramki lepsi byli zawodnicy z Bochni.

Po zmianie stron Luxiona AZS UMCS pokazał jednak zdecydowanie lepsze oblicze. Sześć minut po wznowieniu gry nadzieję na odwrócenie losów meczu dał Jakub Wankiewicz. Mijały jednak kolejne minuty, a miejscowi wciąż prowadzili. Jednak końcówka meczu należała do „Dzików”, a konkretnie Wankiewicza, który najpierw w 36 minucie doprowadził do wyrównania, a chwilę potem popisał się szczególnej urody zagraniem trafiając do bramki po uderzeniu piętą. Tym samym zawodnik z Lublina zapewnił swojej drużynie niezwykle cenną wygraną, po której akademicy awansowali na czwarte miejsce w tabeli.

– Zwycięstwo na wyjeździe smakuje świetnie. Czekaliśmy na ten moment bardzo długo i mam nadzieję, że to będzie pozytywny impuls przed następnymi meczami. Cieszę się, że mogę moimi bramkami pomagać drużynie, ale z pewnością to cały zespół ciężko na każdą z nich zapracował – powiedział bohater spotkania cytoany przez oficjalny klubowy portal. – Trzeba przyznać, że przerwa to był moment, w którym powiedzieliśmy sobie, że chcemy odmienić losy meczu. Na drugą połowę wyszliśmy odmienieni. Zmiany taktyczne zaczęły przynosić efekty, a co najważniejsze było widać wiarę w zwycięstwo ‒ dodał Wankiewicz.

BSF Bochnia – Luxiona AZS UMCS Lublin 2:3 (2:0)

Bramki: Wołoszyn (9), Rynduch (16) – Wankiewicz (26, 36, 38).

Bochnia: Smoleń, Matras, Łękawa,Wołoszyn, Rynduch, Kolanowski, Palonek, Porębski, Noga, Lewicki, Bukowiec, Budzyn, Maślak

Luxiona AZS: Hajkowski, Marcin Ostrowski, Mietlicki, Sekrecki, Wankiewicz, Ławicki, Maciej Ostrowski, Mazurkiewicz, Rusyn, Szyjduk, Wójcik.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama