Starsze panie witają
Dlaczego to raj dla kobieciarzy? Bo w mieście jest o ponad 27 tysięcy* więcej kobiet, niż mężczyzn. Panów jest 150 782 a pań 178 242.
Z oficjalnych danych możemy się dowiedzieć, że ponad 75 tys. mieszkańców ukończyło już 60. rok życia. Jest ich trzykrotnie więcej, niż dzieci w wieku 0-6 lat. I nawet jeśli zestawić tych po sześćdziesiątce ze wszystkimi mieszkańcami do 18. roku życia, to i tak młodzieży jest mniej o ponad 17 tysięcy.
Osób po sześćdziesiątce wystarczyłoby w Lublinie do zasiedlenia Czechowa, Sławina, Sławinka i Wieniawy razem wziętych i zostałoby jeszcze na zdecydowaną większość Starego Miasta. Dla porównania osobami do 18. roku życia dałoby się wypełnić tylko Czechów, Sławin i większość Sławinka.
Ranking dzielnic
W Lublinie na pobyt stały zameldowały się 329 024 osoby. Najliczniejsze są Czuby (47,5 tys. osób), które mocno wyprzedziły Czechów (42 tys.). Od razu małe wyjaśnienie: zsumowaliśmy tu dzielnice Czuby Północne i Czuby Południowe oraz Czechów Północny i Czechów Południowy. Bo pierwsze miejsce spośród dzielnic zajmują Rury (potocznie zwane LSM), gdzie żyje prawie 31,5 tys. osób. Drugie miejsce zajmują Czuby Północne (28 tys.), a najniżej na podium jest Czechów Południowy (24,8 tys. mieszkańców).
Tuż za podium wylądowała Kalinowszczyzna (może się pochwalić czymś innym, ale o tym później) z liczbą 23,9 tys. mieszkańców. A następnie Dziesiąta (22,2 tys.) i Śródmieście (21,5 tys.).
Najmniej mieszkańców mają Abramowice (1570 osób), wyżej jest Hajdów-Zadębie (1847) i Głusk (2071).
Ranking ulic
Spośród 1142 ulic** znajdujących się w Lublinie niemal przy 60 nie jest zameldowana na stałe ani jedna osoba. W tym wykazie są przelotowe arterie, takie jak np. al. Kompozytorów Polskich, al. Smorawińskiego, czy ul. Armii Krajowej; uliczki w przemysłowych dzielnicach, w tym na terenie dawnej fabryki samochodów (jak np. Blacharska, Frezerów albo Konstruktorów).
Najwięcej zameldowanych mieszkańców ma…
ul. Niepodległości. Jest ich dokładnie 5005. Sporo w tyle jest ul. Samsonowicza (4377), a za nią Bursztynowa (4120).
Na szarym końcu z zaledwie jednym zameldowanym na stałe mieszkańcem jest ul. Jastruna, Nadstawna, Owcza, Rosy, Słodowa, Świetlista i Źródlana. Po dwie osoby, według danych magistratu, są zameldowane przy Akademickiej, Ceglanej, Cisowej, Czerniejowskiej, Grunwaldzkiej, Lompy, Kaczej, Kwarcowej, Okólnej, Perliczej, Przyjacielskiej, Sielankowej, Słupkowej i Wróblej. A po trzy przy ul. Przechodniej, Szpitalnej i Wiosennej.
Trochę rywalizacji
Z oficjalnego wykazu można dowiedzieć się też wielu innych ciekawych rzeczy. Choćby tego, że pod względem liczby mieszkańców Baśniowa wygrywa z Bajkową 465:200, Kolorowa bije na głowę Barwną (513:39), a Romeo i Julia trzymają wyrównany poziom: \"u niej” zameldowało się 39 osób, a \"u niego” 31. Żelazna wygrywa ze Stalową 781:72.
Kręta ma 271 mieszkańców, ale Prosta już tylko 130. Przy Żytniej zameldowane są 72 osoby, przy Pszennej o trzy więcej, a przy Czystej 52.
Ciekawie jest… w wazonie: ul. Bukietowa z 8 mieszkańcami nie ma szans do Kwiatowej (205), która z kolei przegrywa z ul. Kwiatów Polnych (228 mieszkańców). Przy Ciepłej mieszka 125 osób, przy Chłodnej już tylko 100, a przy Zimnej nikt. Inaczej jest z porami roku: najwięcej mieszkańców ma Zimowa (832), która wyprzedza Jesienną (592) i Przewiośnie (577), a marnie przy nich wygląda Letnia (52), a jeszcze gorzej Wiosenna (3 osoby).
15 najludniejszych ulic w Lublinie
5005 – Niepodległości
4377 – Samsonowicza
4120 – Bursztynowa
4035 – Nałkowskich
3377 – Lwowska
3358 – Wyżynna
2993 – Paganiniego
2677 – Pogodna
2674 – Różana
2672 – Przyjaźni
2469 – Tumidajskiego
*dane: URZĄD MIASTA LUBLIN, STAN NA 30 LISTOPADA 2013
** wliczając place
Lublin w liczbach: Gdzie nas dużo, gdzie nas mało
Wyludniający się raj dla kobieciarzy, w którym emerytów jest trzykrotnie więcej, niż dzieci. Tak wygląda Lublin przez pryzmat danych demograficznych.
- 14.02.2014 17:00

Reklama













Komentarze