Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Przez błąd nauczycielki dzieci mogły nie dostać się do wybranych szkół

Przez pomyłkę nauczycielki rodzice 20 uczniów III klasy gimnazjum nie mieli pewności, czy ich dzieci dostaną się do wybranych szkół. Na skutek błędu, mogli mieć za mało tzw. punktów rekrutacyjnych.
Przez błąd nauczycielki dzieci mogły nie dostać się do wybranych szkół
(Bartek Żurawski/ Archiwum)
- To był ludzki błąd – tłumaczy nauczycielkę Publicznego Gimnazjum w Łopienniku Górnym koło Krasnegostawu dyrektorka tej szkoły, Dorota Grzesiak. O pomyłce zaalarmowali nas przerażeni rodzice. – Źle wypełniono elektroniczne dokumenty związane z rekrutacją uczniów klas III do szkół średnich i nasze dzieci nie dostały się do wybranych szkół – napisali. – A prawidłowe wypełnienie rubryk jest bardzo ważne, bowiem o kolejności przyjęć kandydatów do klasy pierwszej szkoły ponadgimnazjalnej decyduje liczba uzyskanych przez nich punktów rekrutacyjnych – dodawali. – Gdzie był dyrektor szkoły i jak nadzorował sporządzanie dokumentacji rekrutacyjnej? – dopytywali. Sprawdziliśmy ten sygnał. – Problem rzeczywiście był. Ale już został rozwiązany – mówią jednym głosem dyrektorka szkoły i wójt gminy Łopiennik Górny. – Wszyscy uczniowie mają już zapewnioną szkołę ponadgimnazjalną – zapewnia Jan Kuchta, wójt Łopiennika Górnego. Ale sprawdzi, jak mogło dojść do takiego błędu. – Widać, że pani dyrektor przeszło to jakoś między palcami – dodaje wójt. Sytuacja dotyczyła 20 uczniów jednej z dwóch najstarszych klas gimnazjum. Jedna z wychowawczyń wypełniła dokumenty dobrze, druga zrobiła błąd. – Pomyliła się w tych przeliczeniach, wpisała procentowy wynik – tłumaczy dyr. Dorota Grzesiak. Tymczasem – jak instruuje na swojej stronie internetowej Kuratorium Oświaty w Lublinie – wyniki egzaminu gimnazjalnego wyrażone w skali procentowej, z każdego z pięciu przedmiotów, powinny być jeszcze pomnożone przez 0,2 pkt. – Nie widzę możliwości bardziej przejrzystego wyjaśnienia, jak to należy robić – zaznacza kurator Krzysztof Babisz. Najbardziej \"zagrożonych” było 3 gimnazjalistów, którzy chcieli dostać się do klasy matematyczno-fizycznej w I Liceum Ogólnokształcym im. Władysława Jagiełły w Krasnymstawie. Wskutek błędu nauczycielki, mieli za mało punktów rekrutacyjnych. – Jestem już po spotkaniu z wicestarostą – mówi wójt Łopiennika Górnego. – W liceum utworzono drugą klasę o tym profilu, więc skorzystają z tego nie tylko oni, ale też inni uczniowie spoza naszego gimnazjum.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama