Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełm. Posprzątali nad wodą. Najgorzej było przy stanowiskach wędkarzy

66 wolontariuszy, w tym 22 niepełnoletnich nazbierało 120 worków śmieci, które ważyły około 800 kg. - to krótkie podsumowanie Operacji Czysta Rzeka, która w Chełmie trwała w sobotę i niedzielę. W dwa dni posprzątano brzegi rzeki Uherki i zalewu w Żółtańcach. Wolontariusze chcą przekazać czerwoną kartkę wędkarzom korzystającym z łowiska w Żółtańcach, gdyż na ich stanowiskach znaleziono najwięcej puszek po kukurydzy czy pudełek po zanętach i butelek po alkoholu.
Chełm. Posprzątali nad wodą. Najgorzej było przy stanowiskach wędkarzy

Autor: nadesłane

W sobotę i niedzielę w ramach ogólnopolskiej Operacji Czysta Rzeka odbyła się pierwsza edycja akcji "Sprzątamy naszą Uherkę" zorganizowana przez chełmskie Stowarzyszenie WeRwA. Ponad sześćdziesięciu wolontariuszy nazbierało 120 worków śmieci, które ważyły około 800 kg.

Gdzie było najgorzej? - Na stanowiskach wędkarskich nad zalewem w Żółtańcach – mówią zgodnie wolontariusze. - Tyle puszek po kukurydzy i groszku, jakby to nie były stanowiska wędkarskie tylko garmażerki z jarzynową. Nie wspominając o innych puszkach, czyli monopolowym w trawach i krzakach tak, że nawet liczne okoliczne ropuchy były zdegustowane tym syfem – opisują.

- Na przebieg akcji duży wpływ miały obostrzenia związane z epidemią, które nie pozwoliły na wspólne spotkanie na początku i ognisko na zakończenie akcji. Wolontariusze zostali wcześniej podzieleni na pięcioosobowe - głównie rodzinno-towarzyskie grupy, którym przydzielono konkretne odcinki rzeki do sprzątania – opowiada Grzegorz Gorczyca z WeRwY.

- Udział w takiej akcji to spędzenie czasu na łonie natury oraz świadomość tego, że zrobiło się coś ważnego, po czym nasza Uherka jest jeszcze piękniejsza. Jak udowodnili to nasi wolontariusze to również pretekst to fajnej zabawy. Bardzo cieszymy się, że wśród naszych wolontariuszy jedną trzecią stanowiły dzieci.

Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec działań wolontariuszy nad Uherką i Żółtańcami. Pod koniec wakacji planowane jest kolejne sprzątanie, tym razem połączone ze spływem kajakowym i ogniskiem. Stowarzyszenia WeRwA chce także ustawić w kilku miejscach tabliczki apelujące o niezaśmiecanie przyrody.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama