Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Co z mostem pontonowym w Zbereżu? Gmina pisze do MON

Wola Uhruska ma problem z tegoroczną edycją Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa. Bez mostu pontonowego na Bugu impreza się nie odbędzie, tymczasem wojsko za usługę zażyczyło sobie blisko 190 tys. zł. To wielokrotnie drożej niż przed rokiem.
Co z mostem pontonowym w Zbereżu? Gmina pisze do MON
Rozkładanie mostu pontonowego na Bugu w Zbereżu
Gmina zwróciła się do 1. Dęblińskiego Batalionu Drogowo-Mostowego o zbudowanie na czas imprezy (9–15 sierpnia) tymczasowej przeprawy łączącej polską i ukraińską stronę. – Jak zwykle liczyliśmy się z kwotą 14-15 tys. zł. A otrzymaliśmy kalkulację na 186 tys. Na taki wydatek nas nie stać. A impreza bez mostu nie ma sensu – mów Mariusz Jachimczuk, sekretarz gminy Wola Uhruska. Wojsko nie miało innego wyjścia. – Zamieniły się zasady wyliczania kosztów tego rodzaju usług i ułożenie mostu nad Bugiem jest według nowych wyliczeń bardzo kosztowne – mówi porucznik Krzysztof Pokorski, oficer prasowy dęblińskiego batalionu. – Jesteśmy zainteresowani udziałem w tegorocznej edycji Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa, bo możemy pomóc ludziom, a przy okazji mamy świetny trening. A to jest rzecz bezcenna. Władzie gminy jednak nie składają broni. W czwartek napisały do Ministerstwa Obrony Narodowej. – Prosimy o zmniejszenie kosztów przerzucenia mostu. Jesteśmy skłonni zapłacić trochę więcej niż przed rokiem. Nasze starania poparło Starostwo Powiatowe we Włodawie. Liczymy także na poparcie pani wojewody – dodaje Mariusz Jachimczuk. Na decyzję nie ma wiele czasu, ale z reguły MON zgadza się na obniżenie stawek. W ramach imprezy na wysokości słupa granicznego 1055 w miejscowości Zbereże ma funkcjonować odprawa graniczna umożliwiająca przekraczanie granicy z Ukrainą. Wcześniej informowaliśmy, że udział w tegorocznej imprezie ograniczyła gmina Mircze. To ze względu na zaatakowanie jajkiem prezydenta RP na Wołyniu oraz uchwałę łuckich radnych potępiającą polski Sejm za stanowisko w kwestii zbrodni wołyńskiej. – W mojej gminie lepiej żeby mostu nie było – tak tę sytuację kwituje Lech Szopiński, wójt gminie Mircze.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama