Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Busiarze ze Świdnika grożą blokadami dróg. Bo miasto dopłaci do kursów linii 55

Zawiadomienia do prokuratury i NIK szykują prywatni przewoźnicy obsługujący trasę Lublin-Świdnik. Nie chcą, by Świdnik dopłacał do kursów miejskich autobusów z Lublina i grożą blokadą dróg.
Busiarze ze Świdnika grożą blokadami dróg. Bo miasto dopłaci do kursów linii 55
Autobusy linii 55 pojadą z Lublina do Świdnika. Konkurencja nie podoba się busiarzom (Maciej Kaczano
Protest przewoźników wybuchł po tym, gdy Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie dogadał się z władzami Świdnika: w październiku część kursów lubelskiej miejskiej linii 55 zacznie docierać do Świdnika. Na dopłaty do tych kursów radni zarezerwowali na wniosek burmistrza 90 tys. zł w miejskiej kasie na ten rok. Kursy mają być powierzone MPK Lublin. Właściciele busów, którzy wożą ludzi między oboma miastami, zareagowali ostro. – Powiadomili nas, że będą blokować drogi – przyznaje Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika. Nie precyzują, kiedy blokady miałyby nastąpić. – Protestujemy przeciw dopłatom do kursów – mówi Wiesława Filipowicz, prezes stowarzyszenia, które zrzesza 11 spośród 14 przewoźników z tej trasy. – Wyliczyliśmy, że Świdnik do każdego kursu dopłaci ok. 100 zł. Tak to każdy z nas chciałby jeździć. My przez 25 lat nie braliśmy żadnych dotacji. Przewoźnicy nie zamierzają poprzestać na pismach do burmistrza. – Zawiadomienie o niegospodarności władz Świdnika złożymy w prokuraturze, Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Najwyższej Izbie Kontroli – zapowiada Filipowicz. – Taka komunikacja nie może funkcjonować bez dopłaty ze strony Świdnika – stwierdza tymczasem Grzegorz Malec, dyrektor ZTM Lublin. – Tego typu komunikacja opiera się na porozumieniu między gminami. Porozumienie już zostało podpisane. Na jego podstawie Świdnik przekazuje Lublinowi swoje zadania związane z transportem. Ustawa o samorządzie gminnym mówi, że strona zlecająca, czyli w tym przypadku Świdnik, musi uczestniczyć w finansowaniu zadań, których wykonanie powierza Lublinowi. Władze Świdnika nie odpuszczają i zapowiadają, że doprowadzą do przedłużenia trasy linii 55. – Procedura została już uruchomiona – mówi Andrzej Radek, zastępca burmistrza. Mieliśmy kilka spotkań z przewoźnikami. Poruszali nie tylko temat linii 55, ale tego, że najistotniejsza dla nich jest możliwość zatrzymywania się na przystankach w Lublinie. Poparliśmy ten wniosek i na ostatniej sesji radni uchwalili stanowisko, w którym zwracają się do władz Lublina z prośbą o umożliwienie wjazdu świdnickim przewoźnikom. Na życzenie mieszkańców Mieszkańcy Świdnika od dłuższego czasu starali się o uruchomienie takiej komunikacji. Zbierali podpisy pod petycją, a na społecznościowym portalu Facebook powstała nawet specjalna strona poświęcona akcji. Pierwszy sukces odnieśli w maju 2012 r., gdy do Świdnika wydłużone zostały dwa kursy nocnej linii N2 jeżdżącej po Lublinie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama