Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Restauratorzy z Lublina wymyślili nową aplikację. Zamówisz jedzenie i dasz zarobić

Do tej pory głównie konkurowali, ale po ciężkich doświadczeniach związanych z pandemią postanowili zrobić coś razem. Lubelscy restauratorzy uruchomili właśnie portal i aplikację LUB*JE, ułatwiające klientom zamawianie posiłków.
Restauratorzy z Lublina wymyślili nową aplikację. Zamówisz jedzenie i dasz zarobić
Od lewej: Stanislav Lesiuk, Aramais Grigoryan, Gabriel Zgórski i menadżer projektu Piotr Tyczyński

Autor: Maciej Kaczanowski

- Jedynym pozytywnym aspektem pandemii jest to, że zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, wspierać się nawzajem i zastanawiać, jak możemy zaoszczędzić pieniądze i co nas ogranicza. Doszliśmy do wniosku, że chodzi głównie o korporacje, które pobierają od nas duże prowizje za świadczenie usług przyjmowania zamówień – mówi Gabriel Zgórski, właściciel Viva La Pizza. I dodaje, że restauracje za korzystanie z takich udogodnień płacą od 13 nawet do 35 proc. wartości zamówień. – U nas to będzie 8 proc. Te pieniądze będziemy przeznaczać na utrzymanie portalu i działania marketingowe.

- Staramy się, żeby korzystanie z naszego projektu było maksymalnie wygodne dla użytkownika. Oferujemy zamówienia przez stronę internetową i za pośrednictwem specjalnie przygotowanej aplikacji na telefony komórkowe. Można wybrać, czy jesteśmy zainteresowani dostawą czy odbiorem osobistym i wtedy widzimy listę restauracji, z których oferty można skorzystać za naszym pośrednictwem – tłumaczy Stanislav Lesiuk odpowiedzialny za techniczną stronę przedsięwzięcia.

Użytkownicy portalu i aplikacji w tej chwili mogą wybierać w ofertach ponad różnych 30 lokali. Coś dla siebie znajdą miłośnicy różnych smaków: pizzy, sushi, kebabów oraz kuchni polskiej, azjatyckiej, gruzińskiej czy indyjskiej.

- W tej chwili dołączają do nas tylko restauracje z Lublina. Planujemy poszerzać naszą ofertę na województwo lubelskie, a być może w przyszłości także i inne regiony – podkreśla Aramais Grigoryan, właściciel Chiszy. I przyznaje, ze autorzy przedsięwzięcia wzorowali się na podobnych projektach stworzonych przez przedstawicieli branży gastronomicznej z Warszawy czy Tarnowa. – To są dobre przykłady, po których widzimy, że połączenie sił przez lokalnych restauratorów pozwoliło stawić czoła zagranicznym korporacjom, ponieważ udało im się zainteresować tą ofertą nawet dwukrotnie więcej lokali – podsumowuje Grigoryan.

Projekt LUB*JE powstał na bazie założonego w Lublinie portalu Otostolik, który od 2020 roku umożliwiał zamawianie posiłków przez internet, ale jego zasięg i oferta były niewielkie. Teraz ta firma zamierza skupić się na prowadzeniu platformy do rezerwacji stolików w restauracjach. Usługi związane z dowozami jedzenia na terenie Lublina świadczą obecnie firmy z zagranicznym kapitałem: amerykański Uber Eats, hiszpańskie Glovo i mające holenderskich właścicieli Pyszne.pl.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama