Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Nowy rytm - ten sam Dziennik Wschodni! Zamów prenumeratę już dziś

Uczelnia tylko dla zaszczepionych. Konfederacja na to: „działanie nielegalne”

Nie milkną echa decyzji rektora Akademii Nauk Stosowanych im. W. Pola (dawna Wyższa Szkoła Społeczno-Przyrodnicza) o dopuszczeniu do zajęć stacjonarnych tylko zaszczepionych studentów i pracowników. O zmianę stanowiska do władz uczelni apelują politycy Konfederacji.
Uczelnia tylko dla zaszczepionych. Konfederacja na to: „działanie nielegalne”
Przedstawiciele Konfederacji podczas konferencji przed siedzibą Akademii Nauk Stosowanych

Autor: Maciej Kaczanowski

W poniedziałek na stronie internetowej akademii pojawiło się zarządzenie podpisane przez rektora prof. dr hab. Witolda Kłoczewskiego. W jego myśl studenci i pracownicy do końca listopada muszą dostarczyć certyfikaty szczepienia. W przeciwnym razie po tym terminie nie zostaną dopuszczone do pracy i zajęć dydaktycznych. Uczelnia później doprecyzowała, że zamiast dowodu przyjęcia szczepionki honorowane będą także ujemne wyniki testów na koronawirusa. Tłumaczono także, że taki warunek postawiły szpitale, w których praktyki odbywa większość studentów.

Sprawa wywołuje spore kontrowersje. Konferencję prasową pod siedzibą Akademii Nauk Społecznych zorganizowali prawicowi politycy.

– Jesteśmy za dobrowolnością szczepień i takie jest w tej chwili prawo. W Polsce nie ma przymusu szczepień, więc nie ma też możliwości prawnej, żeby nawet na uczelni prywatnej obowiązywały takie zasady – mówi Bartłomiej Pejo, lider Konfederacji w województwie lubelskim i apeluje do władz uczelni o zmianę decyzji.

– Jest to działanie nielegalne i sprzeczne z zasadami konstytucyjnymi, z prawem do wolności, w tym także prawem do wolnej nauki i tego, by pobierać ją w taki sposób, na jaki studenci umówili się z uczelnią – dodaje inny z działaczy formacji Piotr Zduńczyk, który zarządzenie rektora nazywa przejawem dyskryminacji i segregacji sanitarnej.

– Nie wprowadzamy segregacji, co wyjaśnił nasz dodatkowy komunikat. Nikomu nie blokujemy możliwości udziału w zajęciach – odpowiada dr n. med. Marian Przylepa, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Akademii Nauk Stosowanych. – Ta formuła ma zachęcić do szczepień. Tylko w czwartek zgłosiło się prawie 60 osób, które chciałyby się zaszczepić. Organizujemy dla nich taki punkt na uczelni. Zależy nam po prostu na ograniczeniu zagrożenia dla naszych studentów i pracowników oraz pacjentów, z którymi większość z nich ma kontakt.

Dziekan dodaje, że uczelnia bierze pod uwagę możliwość finansowania testów, które mają być alternatywą dla certyfikatów szczepień.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama