Inicjatorem nadania nazwy „Budowniczych Centralnego Okręgu Przemysłowego” jednemu z rond w dzielnicy fabrycznej Kraśnika był dr Dominik Szulc, społeczny opiekun zabytków powiatu kraśnickiego.
– Gdyby nie Centralny Okręg Przemysłowy nie byłoby dzielnicy fabrycznej – podkreśliła na ostatniej sesji przewodnicząca rady Dorota Posyniak.
Zdaniem Ratusza ta nazwa „jest jak najbardziej uzasadniona” (podobnie w głosowaniu ocenili kraśniccy radni). – Bowiem to właśnie budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego i Fabryki Amunicji, mimo przerwania inwestycji przez wybuch II wojny światowej, stała się podwaliną pod powstanie Kraśnika Fabrycznego, który był samodzielnym, prężnie rozwijającym się miastem przemysłowym do 1975 r. – zaznaczył Daniel Niedziałek z biura burmistrza.
Za tym poszły kolejne decyzje. – Burmistrz i Rada Miasta uznali, że w związku z nadaniem nazwy Budowniczych Centralnego Okręgu Przemysłowego rondu na drodze wojewódzkiej nr 833, uzasadniona jest również potrzeba uczczenia w Kraśniku Maurycego Klemensa Zamoyskiego – wyjaśnił Niedziałek. – Dzięki jego postawie i decyzji o sprzedaży części gruntów ordynacji zamojskiej, mogła powstać Fabryka Amunicji w Kraśniku mająca pełnić ważną rolę w COP. Po zakończeniu wojny w jej miejscu powstała obecna Fabryka Łożysk Tocznych. I dodaje: Nie rezygnujemy jednak z uczczenia Stanisława Lema, który był jednym z najwybitniejszych polskich pisarzy i filozofów, jednocześnie w okresie powojennym jednym z niewielu polskich pisarzy światowego formatu. Z pewnością będzie jeszcze okazja do nazwania kolejnej nowej ulic jego imieniem.
Komentarze