Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lublin. Mieszkańcy z czołówkami jak górnicy w kopalni. Ale stał się cud

– Mieszkańcy chodzą z latarkami czołowymi jak górnicy w kopalni. Dzieci do szkoły idą ulicą i schodzą w błoto, kiedy nadjeżdża samochód – opowiada mieszkaniec ul. Raszyńskiej w Lublinie.
Lublin. Mieszkańcy z czołówkami jak górnicy w kopalni. Ale stał się cud
Jak tłumaczył nasz Czytelnik, chociaż na ul. Raszyńskiej są latarnie, to mieszkańcy często poruszają się po ulicy w zupełnych ciemnościach

Autor: Maciej Kaczanowski

Nasz Czytelnik zwrócił się do nas z prośbą o interwencję. Wysłał też film nakręcony na jego ulicy po zmroku. Jak tłumaczy, chociaż na ul. Raszyńskiej są latarnie, to mieszkańcy często poruszają się po ulicy w zupełnych ciemnościach.

– Problem polega na tym, że latarnie nie są włączane na całej długości ulicy często. W dodatku są ustawione są w dużych odległościach od siebie. I wtedy musimy się poruszać dosłownie po omacku – opowiada – Nie ma żadnego klucza, według którego byłyby włączane czy wyłączane. Nie ma też żadnej informacji dlaczego tak się dzieje – dodaje.

Pojechaliśmy na miejsce. Faktycznie, ul. Raszyńska do najbezpieczniejszych nie należy. I nie tylko brak oświetlenia stwarza zagrożenie. Wszystkie okoliczne dzieci w drodze na przystanek autobusowy muszą pokonać wzdłuż praktycznie całą ulicę. I to dosłownie, bo chodnika tu nie ma. W deszczowe dni mają do wyboru iść szosą lub błotnistym poboczem.

Po naszej interwencji w Urzędzie Miasta na ulicy Raszyńskiej latarnie się zapaliły. O czym poinformował nas nasz Czytelnik kilka godzin później. – Cud! – stwierdził.

– Oświetlenie ul. Raszyńskiej funkcjonuje na napowietrznej nieizolowanej linii, która jest podwieszona na słupach, a na nich zamontowane są oprawy oświetleniowe. Według informacji uzyskanych u konserwatora, a jednocześnie właściciela tej linii czyli PGE Dystrybucja SA, w ostatnim okresie miały miejsce częste wyłączenia. Było to spowodowane głównie silnymi wiatrami. Gałęzie drzew mogły powodować zwarcia. W takiej sytuacji działają zabezpieczenia nadprądowe, które wyłączają zasilanie oświetlenia – tłumaczy Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza.

Dodaje, że zostały zlecone już zabiegi pielęgnacyjne drzew rosnących wzdłuż ul. Raszyńskiej. Prace mają się zakończyć do końca marca.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama