Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rolnicy chcą odszkodowań za kruki. "Pole robi się czarne"

Ptaki wyjadają rolnikom kukurydzę. Rozwiązaniem może być zmiana ustawy o ochronie przyrody, która jest właśnie procedowana.
Rolnicy chcą odszkodowań za kruki. "Pole robi się czarne"
Zdjęcie ilustracyjne

Autor: Pixabay

– Mamy niesamowitą plagę wron, kruków, gawronów, które są szkodnikami dla rolników. W ciągu jednego dnia potrafią zniszczyć kilka hektarów upraw – sygnalizował na ostatniej sesji radny powiatu bialskiego Arkadiusz Maksymiuk (PSL). Ale już wcześniej mówił nam o tym Marek Sawczuk, radny z gminy Biała Podlaska, jednocześnie rolnik.

On sam zasiał kukurydzę na początku maja. – Po kilku dniach, gdy ona zaczyna kiełkować, pole robi się czarne od kruków. W ciągu godziny ptaki potrafią wydłubać nawet hektar. Ja z żoną próbowaliśmy na zmianę pilnować i odstraszać, ale to i tak nie pomogło, bo część uprawy straciłem – skarżył się Sawczuk, który jest również sołtysem wsi Kaliłów, nieopodal Białej Podlaskiej.

I to zwłaszcza w okolicy tej miejscowości rolnicy mają ten problem. – Wszystko dlatego, że niedaleko jest wysypisko (zakład zagospodarowania odpadów – przyp. red.). Ptaki się tam kumulują i szukają pożywienia – tłumaczył Maksymiuk.

Radni powiatu bialskiego zamierzają w tej sprawie wystosować apel do ministerstwa. Ale okazuje się, że już w ubiegłym roku grupa posłów złożyła projektu zmiany ustawy o ochronie przyrody. – Chodzi o regulację, by to Skarb Państwa ponosił odpowiedzialność za szkody wyrządzone rolnikom przez ptaki – zaznacza Przemysław Bierdziński, dyrektor wydziału rolnictwa i środowiska w starostwie.

W kwietniu projekt został skierowany do czytania w sejmowych komisjach. – Wiemy, że problem zaczyna się nawarstwiać, dlatego rada chce opracować stanowisko, raczej neutralne, by poprzeć działania prowadzone przez Sejm – tłumaczy dyrektor.

Posłowie chcą rozszerzyć listę m.in. o ptaki krukowate, żurawie, kormorany, czy łabędzie. „Ptaki osiadając na uprawianych gruntach doszczętnie wyniszczają uprawę wydziobując zasiane ziarno bądź wybierając młode rośliny po wschodach. Stado ptaków może liczyć nawet kilkaset osobników, w efekcie ich wizyty na polu wiążą się najczęściej z potrzebą dokonywania nowych zasiewów i ponoszeniem po raz drugi nakładów na nasiona i związane z tym prace polowe” – czytamy w uzasadnieniu projektu zmiany ustawy.

Na razie rolnikom nie przysługują z tytułu zniszczeń żadne odszkodowania. Jedynym sposobem jest płoszenie ptaków. Ale na to zgodę musi wyrazić właściwa Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama