Do odnowienia wytypowano trzy groby. – Zebrane w tym roku pieniądze powinny nam na to wystarczyć – mówi Stanisław Santarek, wieloletni organizator zbiórki na najstarszej lubelskiej nekropolii. – Są to nagrobki zlokalizowane w najstarszej części cmentarza, w pobliżu wejścia od strony ul. Lipowej, pochodzące z pierwszej połowy XIX wieku. Dwa z nich są dość spore, w kształcie złamanego drzewa. Trzeci znajduje się ok. 50 metrów za nimi i przedstawia dużą figurę Matki Boskiej na wysokim postumencie.
Tegoroczna kwesta trwała trzy dni. W niedzielę i poniedziałek zebrano w sumie ok. 30 tys. zł. W poniedziałek do godz. 16 do puszek trafiło ok. 40 tys. zł, ale liczenie wciąż trwało.
W kweście tradycyjnie wzięli udział lubelscy politycy, samorządowcy, artyści i dziennikarze. Nie zabrakło też młodzieży. – Licznie pojawili się uczniowie podstawówek pod opieką swoich nauczycieli. Ale zabrakło zorganizowanych grup ze szkół ponadpodstawowych, które od czasu pandemii jakoś nie angażują się tak chętnie w naszą akcję. Byli tylko pojedynczy uczniowie, którzy przychodzili z własnej inicjatywy – podsumowuje Santarek.


















Komentarze