W 15 meczach Huczwa zdobyła 28 punktów na co złożyło się osiem zwycięstw cztery remisy i trzy porażki. Do ósmej kolejki trenerem spadkowicza z czwartej ligi był Krzysztof Rysak, którego w dalszej części sezonu zastąpił Paweł Babiarz. Pod wodzą tego drugiego Huczwa zaliczyła udaną końcówkę rundy jesiennej i zakończyła pierwszą część sezonu na najniższym stopniu podium. Wydawało się więc, że wiosną za wyniki zespołu nadal będzie odpowiadać ten sam szkoleniowiec, ale stanie się inaczej.
– Trener Babiarz pokazał się jako nasz szkoleniowiec z bardzo dobrej strony. Jesienią szukaliśmy swojego stylu gry. Wystarczy spojrzeć na nasz dorobek bramkowy. Strzelaliśmy bardzo dużo goli, ale sporo też traciliśmy. Przyjście trenera Babiarza było pozytywnym bodźcem i pozwoliło scalić drużynę. Natomiast niedawno rozwiązaliśmy umowę za porozumieniem stron i rozstaliśmy się w zgodzie – mówi Tomasz Walentyn, prezes Huczwy. – Powodem zakończenia współpracy była po prostu lepsza oferta z Pogoni Płaszczówka i praca nie tylko przy drużynie seniorów, ale także przy tamtejszych grupach młodzieżowych – dodaje sternik Huczwy.
Tym samym zarząd trzeciej drużyny na półmetku zamojskiej klasy okręgowej musi znaleźć do wiosny kolejnego trenera dla zespołu. – Rozglądamy się za nowym trenerem. Pojawiają się pewne kandydatury i nazwiska, ale na konkrety przyjdzie jeszcze czas. Obecnie zakończyliśmy okres roztrenowania, a do zajęć wrócimy 17 stycznia. Mamy dobrą drużynę i na wiosnę naszym celem jest minimum utrzymanie miejsca na podium – kończy prezes Huczwy, który na podjęcie stosownych decyzji ma nieco ponad miesiąc.
PLAN PRZYGOTOWAŃ HUCZWY TYSZOWCE
17 stycznia: powrót do treningów * 4 luty: Łada 1945 Biłgoraj * 11 luty: Hetman Zamość * 18 luty: Motor II Lublin * 19 luty: Graf Chodywańce * 26 luty: Kryształ Werbkowice * 4 marca: Unia Hrubieszów * 11 marca: Igros Krasnobród * 18 marca: wolny termin.
Komentarze