Temat stanął na ostatniej sesji Rady Miasta Zamość. Radny Janusz Kupczyk (KWW Zamojska Koalicja Obywatelska) przypomniał, że zgodnie z ustawą o bibliotekach powiat ziemski ma obowiązek prowadzenia biblioteki publicznej dla swoich mieszkańców. A jeśli takiej nie ma, to na mocy porozumienia, powinien współuczestniczyć w kosztach utrzymania innej tego rodzaju placówki. Tymczasem w 2022 zamojskie starostwo dało miastu tylko 100 tys. zł. Dlatego Kupczyk już jesienią we własnym imieniu wnioskował do Rady Powiatu o wygospodarowanie większych pieniędzy.
– Zgodnie z pismem, jakie otrzymałem, użytkowników z powiatu jest w Książnicy Zamojskiej ok. 20 proc. Więc z 3 mln te 20 procent to powinno być ok. 600 tys. – argumentował Kupczyk podczas sesji i dopytywał, jakie działania podejmuje miasto, by pieniądze z powiatu były w tym roku wyższe.
Koszty rosną. A wsparcie?
– Nie ulega wątpliwości, że temat wymaga aktualizacji – przyznał wiceprezydent Piotr Orzechowski i zapewnił, że od kilku miesięcy w tej kwestii prowadzona jest intensywna korespondencja, negocjacje trwają, a porozumienie na bieżący rok powinno być podpisane w lutym. O szczegółach nie chciał jednak mówić.
Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja. Z najświeższych statystyk biblioteki wynika, że w ubiegłym roku mieszkańcy powiatu stanowili ok. 17 procent wszystkich użytkowników Książnicy Zamojskiej.
– Z naszego punktu widzenia każdy pieniądz jaki wpłynie jest pożądany – przyznaje Piotr Bartnik, dyrektor tej miejskiej placówki. Dodaje, że także biblioteka odczuwa w ostatnim czasie wzrost cen. – Jeśli w 2021 roku średnio za książekę płaciliśmy 26 zł, to w 2022 było to już 32 zł. Ten rok na pewno nie będzie lepszy – podkreśla i przypomina, że biblioteka to nie tylko wypożyczalnia i czytelnia, ale również organizator wielu wydarzeń, w tym spotkań autorskich, których przygotowanie również kosztuje coraz więcej.
Wygląda na to, że tegoroczne wsparcie powiatu dla miasta w tej dziedzinie będzie wyższe niż wcześniej, ale jednak nie aż takie, jakiego w Zamościu by oczekiwano.
– Negocjacje w tej sprawie nadal trwają. Nasza deklaracja to 120 tys. zł. I tyle jesteśmy w stanie wyłożyć, przynajmniej na ten moment – zastrzega Stanisław Grześko, starosta zamojski.
Nie tylko biblioteka
Zabierając podczas sesji głos w kwestii Książnicy Zamojskiej, radny Kupczyk grzmiał, że starostwo powinno współfinansować w większym stopniu również inne miejskie instytucje, z których oferty także korzystają mieszkańcy powiatu, np. Muzeum Zamojskie czy Biuro Wystaw Artystycznych. – Należy podjąć rozmowy, żeby poczuli się w obowiązku – poparł go radny Marek Walewander (PiS).
– Oczywiście zdajemy sobie z ważkości tematu i pilności potrzeb – zapewnił wiceprezydent Orzechowski, ale też podkreślił, że o ile w kwestii biblioteki konieczność wsparcia wymusza na powiecie ziemskim ustawa, o tyle w przypadku pozostałych instytucji jest to już wyłącznie kwestia dobrej woli starostwa.
Jak się okazuje, w 2022 roku wspierało ono finansowo organizację niektórych wydarzeń. Na organizację Międzynarodowych Dni Filmu Religijnego powiat przekazał Centrum Kultury Filmowej Stylowy 3 tys. zł. Zamojski Dom Kultury otrzymał 1000 zł na wydanie Zamojskiego Kwartalnika Kulturalnego i 2 tys. na organizację Zamojskich Premier Teatralnych oraz 26. Jesiennego Konkursu Recytatorskiego. Z kolei do Muzeum Zamojskiego 1000 zł trafiło przy okazji 45. Konkursu Wielkanocnego. W większości przypadków pieniądze miały być przeznaczone na nagrody dla uczestników z powiatu.













