Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Grom Różaniec – Bug Hanna 3:6. Utrzymanie ciągle możliwe

Piłkarze beniaminka z Hanny w 18 meczach rundy zasadniczej strzelili 11 goli i wywalczyli siedem punktów. W dwóch spotkaniach grupy spadkowej zdobyli za to 12 bramek i sześć „oczek”. W sobotę pokonali na wyjeździe Grom Różaniec… 6:3. Przed tygodniem identycznym wynikiem zakończyło się starcie ze Spartą Rejowiec Fabryczny.
Grom Różaniec – Bug Hanna 3:6. Utrzymanie ciągle możliwe

Autor: Grom Różaniec

Nowy trener Bugu Łukasz Jankowski zapowiadał, że jego drużyna wcale nie rezygnuje jeszcze z walki o utrzymanie. I po dwóch kolejkach grupy spadkowej można powiedzieć, że nie rzucał słów na wiatr. Jego podopieczni wygrali oba mecze. W sobotę, na boisku w Różańcu trzy razy przegrywali, a mimo to potrafili rozstrzygnąć zawody na swoją korzyść.

W 11 minucie prowadzenie gospodarzom dał Kamil Kaproń. Szybko odpowiedział jednak Patryk Borkowski. Kaproń w 24 minucie ponownie trafił do siatki jednak tuż przed przerwą na 2:2 wyrównał Dominik Dąbrowski. Kiedy w 56 minucie Kaproń po raz trzeci wpisał się na listę strzelców chyba gospodarze nie sądzili, że nie zdobędą ani jednego punktu.

Kluczowy dla losów meczu okazał się fragment między 72, a 78 minutą. Najpierw Mateusz Chwedoruk trafił na 3:3, a niedługo później Jakub Paćkowski obejrzał drugi żółty kartonik i wyleciał z boiska. Bug błyskawicznie wykorzystał grę w liczebnej przewadze. W 80 minucie karnego wykorzystał Chwedoruk, 180 sekund później było już 3:5 po celnym strzale Amira Nurlanova, a gospodarzy dobił Chwedoruk, który przy okazji skompletował hat-tricka.

– Wygraliśmy drugi mecz, złapaliśmy serię, a to dla nas olbrzymi sukces. Tym bardziej, że trzy razy przegrywaliśmy, a i tak potrafiliśmy się podnieść. Grom miał przewagę przez pierwsze 20 minut, a pierwsza, remisowa połowa na pewno była ze wskazaniem na rywali. Po przerwie to jednak my dobrze weszliśmy w spotkanie. Mieliśmy kilka dobrych sytuacji i nie powinniśmy stracić gola. Ogólnie w drugiej części byliśmy jednak lepsi i zasłużyliśmy na trzy punkty – cieszy się Łukasz Jankowski.

Grom Różaniec – Bug Hanna 3:6 (2:2)

Bramki: Kaproń (11-z karnego, 24, 56-z karnego) – Borkowski (18), Dąbrowski (42), Chwedoruk (72, 80-z karnego, 88), A. Nurlanov (83).

Grom: Kucab – Kaproń, Mielniczek (70 W. Lis), Kwiatkowski, Przybysławski, Kula, Paćkowski, Halych, Kos, Stefan, Letandze (83 K. Lis).

Bug: Haponiuk – Borkowski, Masztaleruk (65 Giś), T. Nurlanov, Adamiec, A. Nurlanov (88 Pawłowicz), Naumiuk, Wójcik (35 Chwedoruk), Yanczuk (88 Sawicki), Wiraszka, Dąbrowski (70 Tarasiuk).

Czerwona kartka: Paćkowski (Grom, 78 min, za drugą żółtą).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama