Ewelina Burda
W październiku ubiegłego roku miasto podpisało umowę z firmą Domost na budowę wiaduktu nad torami. Ten pierwszy krok był możliwy, bo samorząd pozyskał 19 mln zł dofinansowania z Programu Inwestycji Strategicznych. Ale 11 mln złotych dokładają też kolej, a reszta, czyli ponad 1 mln złotych to środki z miejskiej kasy.
Firma z Małkini Górnej w lipcu ma wkroczyć z ciężkim sprzętem. Inwestycja od początku jest traktowana jako pierwszy etap wschodniej obwodnicy. I o jej realizację upomniał się ostatnio Sławomir Sosnowski (PSL), radny sejmiku województwa lubelskiego. „Do jakiego programu i którego naboru zarząd zamierza zgłosić budowę obwodnicy Międzyrzeca Podlaskiego? Sprawa jest bardzo ważna nie tylko dla mieszkańców miasta, ale również dla przedsiębiorców i rolników” – uzasadniał w interpelacji Sosnowski.
Okazuje się, że zarząd województwa wciąż poszukuje źródeł finansowania tego przedsięwzięcia. Na razie, wiadomo tylko, że jest ono ujęte w planie rozwoju sieci dróg wojewódzkich na lata 2021 – 2030. Marszałek Jarosław Stawiarki w odpowiedzi na interpelację wskazuje, że w 2021 roku w naborze wniosków do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, województwo ubiegało się o pieniądze na trzy obwodnice: Opola Lubelskiego, Tarnogrodu oraz Hrubieszowa. I na te zadania środki zostały przyznane. „Biorąc pod uwagę potrzebę realizacji wschodniej obwodnicy Międzyrzeca Podlaskiego, jak również innych, które nie zostały zgłoszone w naborze z 2021 roku, województwo lubelskie dołoży wszelkich starań, aby pozyskać dofinansowanie i zrealizować wszystkie planowane obwodnice w najbliższych latach” – zapewnia marszałek. W planach jest bowiem siedem takich dróg. „Zarząd (…) poszukuje źródeł finansowania tych inwestycji. Jednym z nich, poza programem Fundusze Europejskie dla Lubelskiego na lata 2021 – 2027 lub programem Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej na lata 2021–2027, jest również Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg” – tłumaczy Jarosław Stawiarski. Liczy też na pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.
Wschodnia obwodnica ma przebiegać w ciągu drogi wojewódzkiej nr 813 z Międzyrzeca do Łęcznej. Urzędnicy liczą, że przyszły wiadukt rozwiąże problemy korków na przejeździe kolejowym przy ulicy Partyzantów. Linia kolejowa E–20 przecina bowiem Międzyrzec na dwie części, a droga przez przejazd jest jedyną, która je łączy.
