Konrad Nowak (Wisła Puławy): Lubię strzelać Motorowi
ROZMOWA Z Konradem Nowakiem, piłkarzem Wisły Puławy
- 18.10.2013 20:13

• W trzech ostatnich derbach Lubelszczyzny zdobywał pan po jednej bramce. Można już mówić, że Konrad Nowak ma patent na Motor?
– Czy ja wiem? Jakoś tak wychodzi, że przeciwko klubowi z Lublina udaje mi się trafiać do siatki. Przyznam, że lubię strzelać Motorowi i fajnie byłoby zrobić to po raz kolejny, ale najważniejsze są trzy punkty dla Wisły. Nie ważne, w jaki sposób je zdobędziemy.
• W poprzednim sezonie wygraliście na stadionie przy Al. Zygmuntowskich 2:0...
– Miło wspominamy ostatni mecz derbowy. Prawdę jednak mówiąc ten wynik nie ma większego znaczenia, bo rywale od tamtego spotkania praktycznie całkowicie zmienili skład. Ja może znam jeszcze trzech lub czterech chłopaków ze starej kadry. Reszta to zawodnicy z zewnątrz. Dlatego ciężko mi się wypowiadać na ich temat i określać, jak silny jest nas przeciwnik.
• Ostatnio zarówno wy, jak i Motor macie spore problemy w defensywie...
– No tak. Rywale mają najwięcej straconych goli w naszej lidze, a my też ciągle rozdajemy prezenty i przez głupie błędy straciliśmy już sporo punktów. Dlatego myślę, że zarówno my, jak i Motor skoncentrujemy się przede wszystkim na zabezpieczeniu tyłów i postaramy się tym razem zachować czyste konta. Mam jednak nadzieję, że to nie odbije się na jakości widowiska i że nie będzie to, jak to się mówi typowy mecz walki do jednej bramki. Liczę, że to będą znacznie ciekawsze zawody i że kibice po prostu będą zadowoleni.
Reklama













Komentarze