Unia Racibórz – Górnik Łęczna 5:0, AZS PSW Biała Podlaska – AZS Wrocław 2:6. Porażki reprezentantek Lubelszczyzny

Po pierwszej połowie spotkania w Raciborzu nic nie zapowiadało klęski Górnika. Gospodynie prowadziły bowiem tylko jedną bramką. Po zmianie stron Unia wyraźnie podkręciła jednak tempo i łęcznianki wróciły do domu z bagażem pięciu goli. – Wszystko się posypało po tym jak boisko musiała opuścić kontuzjowana Katarzyna Daleszczyk. Do tego momentu przegrywaliśmy tylko jedną bramką, później ten worek z golami się rozwiązał – mówi Mirosław Staniec. Zupełnie nie wiedzie się za to piłkarkom AZS PSW Biała Podlaska, które wczoraj przegrały szósty mecz w tym sezonie, a jednocześnie piąty z rzędu. Tym razem podopieczne trener Magdaleny Sykuły nie sprostały na swoim boisku akademiczkom z Wrocławia ulegając im aż 2:6. Przyjezdne objęły prowadzenie już w 3 min po golu Magdaleny Szaj. Ta zawodnicza strzeliła w sumie cztery bramki dla swojego zespołu. W ostatniej kolejce rundy jesiennej Górnik zmierzy się u siebie z KKP Bydgoszcz, zaś AZS PSW na wyjeździe z GOSiR-kami Piaseczno. Mecz w Łęcznej odbędzie się awansem już w najbliższą niedzielę (godz. 11), a nie jak pierwotnie planowano 3 listopada, kiedy gra cała kolejka. Unia Racibórz – Górnik Łęczna 5:0 (1:0) Bramki: Żelazko (3), Wiśniewska (49, 70), Mika (67), Zdunek (77). Górnik: Godzińska – Kwietniewska, Hajduk, Guściora, Kawalec, Krakowska (72 Dyguś), Wasil (81 Żak), Daleszczyk (72 Jędrzeje-wicz), Zubczyk (83 Ivaniszyn), Ciupińska, Sznyrowska. AZS PSW Biała Podlaska – AZS Wrocław 2:6 (0:4) Bramki: Aleksandra Sosnowska (47), Bolko (57) – Szaj (3, 43, 45+1, 89), Aszkiełowicz (28), Wróblewska (90). AZS PSW: Maksymiuk – Orzepowska, Puk, Aleksandra Sosnowska, Jakóbczyk, Anna Sosnowska, Bolko, Edel, Konieczna, Wiatrzyk, Szumiło.