Reklama
Orlęta Radzyń Podlaski – Polonia Przemyśl 1:0. Najniższy wymiar kary
Radzyńskie Orlęta pokonały Polonię Przemyśl 1:0, ale powinny zdobyć znacznie więcej goli
- 20.10.2013 20:08

Dwa strzały w poprzeczkę, sytuacja sam na sam z bramkarzem rywali, a do tego sporo innych groźnych strzałów.
Do siatki Polonii wpadła jednak tylko jedna piłka. W 41 minucie Adrian Zarzecki wyskoczył najwyżej w polu karnym rywali i przymierzył głową idealnie w okienko bramki ekipy z Przemyśla.
Do przerwy było tylko 1:0, ale tuż po zmianie stron do głosu zaczęli dochodzić gracze z Przemyśla. Najpierw uderzenie Tarasa Owczara zostało zablokowane, a później refleksem musiał się wykazać Krzysztof Stężała. Bramkarz gospodarzy w ładnym stylu obronił strzał Pawła Sedlaczka.
Kolejne fragmenty to dominacja „biało-zielonych” i mnóstwo strzałów z ich strony. Tomasz Tymosiak przymierzył w poprzeczkę, w ślady młodszego kolegi poszedł również Paweł Komar.
Z pięciu metrów do siatki nie potrafił trafić Wojciech Hołoweńko, a bomba z dystansu Rafała Borysiuka minęła bramkę przyjezdnych dosłownie o centymetry. Mimo wielu szans kibice z Radzynia musieli się zadowolić tylko jednym golem.
– Powinniśmy wygrać znacznie wyżej, ale najważniejsze są trzy punkty. Mieliśmy dużą przewagę i multum okazji, więc na pewno będziemy musieli popracować nad skutecznością. Często niewykorzystane sytuacje się mszczą, ale tym razem udało się nam dowieźć korzystny wynik do końca.
Niepotrzebnie doprowadziliśmy jednak do nerwowej końcówki. Wiadomo, że przy prowadzeniu jednym golem nie można być pewnym wygranej do ostatniego gwizdka – mówi trener Orląt Damian Panek.
Orlęta Radzyń Podlaski – Polonia Przemyśl 1:0 (1:0)
Bramka: Zarzecki (41).
Orlęta: Stężała – Kazubski, Komar, Leszkiewicz, Zarzecki, Ptaszyński, Łakomy (69 Borysiuk), Tymosiak (90 Grajek), Król (68 Struk), Zmorzyński, Hołoweńko.
Polonia: Krawczyk – Siwy, Jaroch, Kuźniar, K. Kazek, Owczar (82 Orzechowski), Janowski, Sokil, Gosa, Gawłowski, Sedlaczek (59 A. Kazek).
Żółte kartki: Leszkiewicz – Kuźniar, Sedlaczek, Janowski.
Sędziował: Wojciech Rek (Lublin). Widzów: 700.
Reklama













Komentarze