Trzynasta seria gier rozłożona została na ponad tydzień. Drużyny wybiegać będą na boisko od piątku do przyszłej soboty 30 grudnia. Dwa spotkania, w tym starcie lublinian z beniaminkiem, odbędą się piątek, dwa w sobotę oraz po dwa kolejne w piątek 29 grudnia, a dwa ostatnie dzień później.
Częstochowianie wrócili na siatkarskie salony po sześciu latach. Kibice pamiętają jak drużyna pod szyldem AZS Częstochowa spadała do I ligi. Wiosną tego roku w wielkim finale decydującym o awansie okazali się lepsi od MKS Będzin. Wrócić było zdecydowanie łatwiej, niż obecnie grać z powodzeniem na najwyższym poziomie. Na 12 rozegranych spotkań wygrali zaledwie trzy. O sile beniaminka przekonały się Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, PGE GiEK Skra Bełchatów i KGHM Cuprum Lubin. Każde z tych spotkań wygrali po 3:1. Pierwszy komplet punktów podopieczni Leszka Hudziaka wywalczyli na wyjeździe, pozostałe dwa - już przed własną publicznością. Beniaminek najczęściej przegrywał po 1:3:ze Ślepskiem Malow Suwałki, Indykpolem AZS Olsztyn, Asseco Resovią Rzeszów i Barkomem Każany Lwów. W pięciu setach częstochowianie okazali się gorsi z GKS Katowice i Enea Czarnymi Radom. Natomiast po 0:3 Exact Systems Hemarpol przegrał z Aluron CMC Wartą Zawiercie, mistrzem Polski Jastrzębskim Węglem i PSG Stalą Nysa.
Ostatnio częstochowianie powrócili, po serii czterech kolejnych przegranych, na zwycięską ścieżkę. W bardzo ważnym spotkaniu pokonali walczące z nimi o ucieczkę ze strefy spadkowej KGHM Cuprum Lubin. Pierwszego seta przegrali 21:25, w trzech kolejnych już byli górą zwyciężając odpowiednio: 25:21, 27:25 i 26:24. Warto podkreślić, że gospodarze dwukrotnie wychodzili z opresji. W trzecim i czwartym secie siatkarze beniaminka przegrywali już 21:24, ale w obu przypadkach zdołali odrobić straty i wygrać rywalizację na przewagi. MVP wybrany został środkowy częstochowian Bartosz Schmidt.
Dobra postawa beniaminka zapowiada ciekawe spotkanie w piątkowy wieczór w hali Globus. Lublinianie przystąpią do starcia po serii wygranych w pięciu setach. Podopieczni Massimo Bottiego ograli po 3:2 z Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i ostatnio Indykpol AZS Olsztyn. Oba mecze rozegrali na terenie przeciwnika. W międzyczasie zwyciężyli w Lublinie PSG Stal Nysa 3:1. Marcin Komenda i spółka walczą o utrzymanie piątej pozycji. O tę lokatę rywalizują z Trelem Gdańsk, który w sobotę zagra u siebie z zespołem z Olsztyna. Lubelscy kibice liczą na prezent pod choinkę w postaci zwycięstwa.
Wygrana Jastrzębskiego
Mistrz Polski Jastrzębski Węgiel pokonał w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów Czeskie Budziejowice 3:1 (21:25, 25:17, 25:17, 25:17). Z kolei wicemistrzowie kraju Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle musieli uznać wyższość Ziraatu Bank Ankara 0:3 (21:25, 17:25, 21:25). Kędzierzynianie mają na koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki, a to oznacza, że nie wygrają grupy A.














Komentarze