Trzecioligowcy mogą rozegrać w listopadzie dwie kolejki rundy wiosennej
Pogoda dopisuje, więc LZPN przymierza się do rozegrania w listopadzie nie tylko 18, ale i kilku spotkań 19 kolejki
- 29.10.2013 16:07

W tym sezonie trzecioligowcy muszą częściej grać o punkty w środku tygodnia.
Wszystko ze względu na naciski ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej, aby zakończyć rozgrywki do 8 czerwca. Dlaczego tak wcześnie?
– Ta data związana jest z reorganizacją II ligi. Trzecioligowców, którzy wygrają swoje rozgrywki czekają dwupoziomowe baraże. Żeby zdążyć z ich rozegraniem przed 1 lipca, kiedy otwiera się okienko transferowe, musimy zakończyć sezon w III lidze do 8 czerwca – tłumaczy Konrad Krzyszkowski, przewodniczący Wydziały Gier LZPN.
Już od kilkunastu dni wiadomo, że pierwsza kolejka rundy rewanżowej odbędzie się 17 i 18 listopada. W związku z dobrą pogodą niewykluczone, że tydzień później kilka drużyn także wybiegnie na boiska.
– Nie ma jeszcze długoterminowych prognoz, ale jest szansa, żeby grać dłużej. Sporo klubów jest zainteresowana takim rozwiązaniem. Wolą teraz, niż w marcu, kiedy jedno wyjście na boisko może całkowicie zniszczyć murawę – informuje Konrad Krzyszkowski.
Dostaliśmy sygnał, że przedłużenie rozgrywek nie podoba się wszystkim klubom i że decyzja zapadła bez konsultacji. Przewodniczący Wydziału Gier stanowczo jednak zaprzecza.
– Już w lipcu informowaliśmy wszystkich, że jeżeli będzie dobra pogoda to spróbujemy przedłużyć rozgrywki. Zresztą później także pytaliśmy, co na ten temat sądzą. Większość była za tym pomysłem – dodaje Krzyszkowski. Decyzja na temat meczów 19. kolejki powinna zapaść w następnym tygodniu. Przy okazji WD LZPN ustalił także plan rozpoczęcia rundy wiosennej na 22 i 23 marca.
Dłuższa liga to większy wydatek dla zespołów. W końcu, w budżecie niewielu działaczy planowało dodatkowe mecze. I właśnie dlatego pojawiły się problemy. Listopad będzie ciężki zwłaszcza dla Chełmianki. Drużyna Artura Bożyka 13 listopada będzie musiała zagrać także zaległe zawody z Karpatami Krosno. W ramach 18. kolejki \"biało-zielonych” czeka wyjazd do Przemyśla, a później ewentualnie starcie u siebie z Avią Świdnik.
– Jedziemy już na oparach, jeżeli chodzi o pieniądze. Myślę jednak, że to przedłużenie ligi to problem nie tylko dla nas – tłumaczy Grzegorz Gardziński, prezes Chełmianki. – Z jednej strony rzeczywiście dobrze byłoby wykorzystać obecną pogodę. Z drugiej, z finansami będzie ciężko. Ale jakoś sobie poradzimy – mówi prezes Stali Kraśnik Krzysztof Łach.
Reklama













Komentarze