Hetman Żółkiewka – Powiślak Końskowola 2:1. Starcie beniaminków na korzyść Hetmana
Mecz był bardzo wyrównany. O zwycięstwie gospodarzy przesądziła jedna bramka strzelona przez Pawła Myśliwieckiego.
- 03.11.2013 22:23

Wczoraj na boisku w Żółkiewce spotkali się dwaj beniaminkowie, choć patrząc na tabelę są nimi tylko z nazwy. Hetman jest bowiem wiceliderem tabeli, a Powiślak zajmował przed tym meczem trzecie miejsce. Zaczęło się idealnie dla gospodarzy, bo już w 5 minucie gola na 1:0 strzelił Damian Koprucha.
Kibice z Żółkiewki liczyli, że ich zespół pójdzie za ciosem, ale nic z tych rzeczy. W pierwszej połowie bramki już nie padły. W drugiej natomiast do głosu doszli goście, którzy za sprawą niezawodnego Łukasza Gizy doprowadzili do remisu 1:1. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. W 76 min Paweł Myśliwiecki sprawił, że Łukasz Kuśmierz musiał po raz drugi tego dnia skapitulować. Powiślak nie zdołał już odpowiedzieć rywalowi.
– Wygraliśmy, ale nie było łatwo – podkreśla Andrzej Koprucha, kierownik drużyny z Żółkiewki. – Trzeba przyznać, że mecz był bardzo wyrównany. O naszym zwycięstwie przesądziła ta jedna bramka.
Porażka sprawiła, że Powiślak stracił miejsce na podium kosztem Lewartu Lubartów. W czołowej trójce ligi na pewno przezimuje za to Hetman, który w ostatniej kolejce jedzie do Niedrzwicy na mecz z Orionem. Będzie to sentymentalny powrót dla trenera Waldemara Wiatra, który spędził tam kilka sezonów.
Spotkanie w Żółkiewce było nie tylko potyczką czołowych zespołów ligi, ale też najlepszych strzelców. Obaj potwierdzili, że są w tym sezonie w dobrej formie. W sumie Giza ma już na swoim koncie 18 goli i prowadzi w klasyfikacji snajperów, a Myśliwiecki 16 i jest tuż za nim.
Hetman Żółkiewka – Powiślak Końskowola 2:1 (1:0)
Bramki: Koprucha (5), Myśliwiecki (76) – Giza (66).
Hetman: Płonka – Furmaniak, Nogas, Bloch, Skrzypczyński, Banachiewicz (76 Wójcik), Baran, Michał Kasperek, Świderski, Koprucha (90 Kondratowicz), Myśliwiecki.
Powiślak: Kuśmierz – Kusyk (46 Banaszek), Guz, Mróz, Cieniuszek (81 Jacyna), Wolszczak, Giziński (46 Pięta), Sułek, Radzikowski, D. Kopeć (60 Szczypa), Giza.
Żółte kartki: Skrzypczyński (H) – Mróz, Radzikowski, Banaszek (P). Sędziował: Bartosz Kapłon (Zamość).
Widzów: 200.
Reklama













Komentarze