Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Przed dęblińskim ratuszem stanie odrzutowiec

Jeszcze w tym roku na placu przed Urzędem Miejskim w Dęblinie ma stanąć stelaż z polskim odrzutowcem TS-11 Iskra. Wycofaną z eksploatacji maszynę na rzecz samorządu wojsko ma przekazać bezpłatnie.
Przed dęblińskim ratuszem stanie odrzutowiec
Iskry (na zdj) zostały wycofane z eksploatacji w roku 2022. Obecnie piloci szkolą się na nieco nowszych zagranicznych odrzutowcach M-346

Autor: B. Olzak/FB

Dla kilku pokoleń polskich lotników Iskra była pierwszym odrzutowym samolotem szkoleniowym, na którym uczyli się pilotażu. Zanim dowódcy pozwolili im zasiąść za sterami większych i szybszych odrzutowców, jak MiG-29, Su-22, czy F-16, piloci musieli opanować technikę latania polską konstrukcją autorstwa Tadeusza Sołtyka. Szare Iskry na stałe wpisały się w krajobraz polskiego nieba, a ich biało-czerwone wersje wzbudzały zachwyt publiczności podczas licznych pokazów lotniczych i uroczystości państwowych. Pojedyncze egzemplarze TS-11 znajdują się dzisiaj w wielu miastach, m.in. w Warszawie, Zabrzu, Gdyni, Poznaniu, Zamościu, a także w angielskim Coventry. Maszynę oglądać można oglądać oczywiście również w jej macierzystym Mielcu.

Przez lata pomnik Iskry, a właściwie konstrukcja z prawdziwym samolotem stała także na skwerze przy Jaworowej w Puławach. Prezent od dęblińskiej "Szkoły Orląt" pod koniec lat 70-tych trafił na stelaż wykonany przez Puławską Spółdzielnię Mieszkaniową. Przetrwał do roku 2000, gdy konstrukcję uszkodziły silne podmuchy wiatru. Obecnie na miejscu Iskry stoi pomnik ks. Jerzego Popiełuszki.

W tym roku podobną instalację chcą wykonać władze Dęblina, a następnie zamontować ją na placu przy miejscowym ratuszu (po jego wschodniej stronie). W tym celu samorządowcy rozpoczęli rozmowy z wojskiem. Samolot został już wybrany. Chodzi o należący do 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie odrzutowiec o numerach bocznych 1607.

- Samolot ma zostać przekazany nam bezpłatnie. Obecnie czekamy na zaświadczenie o tym, że został on w pełni rozbrojony i nadaje się do użytku na cele wystawiennicze. Gdy te formalności zostaną ukończone, zajmiemy się odnowieniem tej maszyny, a następnie wybierzemy podmiot, który wykona dla niego stelaż - tłumaczy nam burmistrz Dęblina, Beata Siedlecka. - Chcielibyśmy, żeby ten samolot był w kolorze szarym lub srebrnym z biało-czerwoną szachownicą - dodaje.

Przy lotniczym pomniku znalazłaby się także tablica z rysem historycznym wraz z kodem QR ułatwiającym zdobycie dodatkowych informacji o TS-11 w formie cyfrowej. 

- Myślę, że to bardzo dobry pomysł. Iskra to jeden z symboli naszego miasta. Tutaj rozpoczęła swoją służbę i tutaj ją zakończyła. Pozwoliła wyszkolić rzeszę pilotów. Jako przewodniczący rady miasta, mieszkaniec Dęblina i żołnierz, mogę powiedzieć, że w pełni taką inicjatywę popieram - mówi Maciej Krygrowski, dębliński samorządowiec. 

Kiedy zatem dęblinianie zobaczą w centrum miasta legendarny już odrzutowiec? Według burmistrz Siedleckiej samo przekazanie Iskry to kwestia dwóch miesięcy, a przygotowanie instalacji najpewniej zajmie kilka kolejnych, więc odsłonięcia samolotu możemy spodziewać raczej w drugiej połowie roku.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama