Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Chełmianka zrehabilitowała się w Dębicy za porażkę u siebie [wideo]

Pierwszy mecz w rundzie wiosennej drużynie Grzegorza Bonina nie wyszedł. Chełmianka przegrała u siebie z Unią Tarnów 1:2. Drugi występ był znacznie lepszy, bo biało-zieloni strzelili trzy gole w Dębicy i zabrali do domu trzy punkty po pewnej wygranej.
Chełmianka zrehabilitowała się w Dębicy za porażkę u siebie [wideo]
Chełmianka wypunktowała w sobotę rywali z Dębicy

Autor: Chełmianka Chełm/facebook

Od początku inicjatywa była po stronie gospodarzy, ale niewiele z tego wynikało. Było sporo stałych fragmentów gry jednak bez konkretów. Te pojawiły się po drugiej stronie boiska.

W 35 minucie biało-zieloni wywalczyli rzut rożny. Wisłoce nie udało się wybić piłki, a przed polem karnym dopadł do niej Jakub Karbownik. Uderzył na bramkę, a że w szesnastce było bardzo gęsto od zawodników obu ekip, to futbolówka trafiła jednego z graczy Wisłoki, kompletnie zmyliła bramkarza i wylądowała w siatce.

Jeszcze przed przerwą miejscowi starali się odpowiedzieć i wypracowali sobie dwie okazje. Z bliska spudłował Jarosław Czernysz, a strzał z rzutu wolnego specjalisty w tym temacie – Damiana Łanuchy odbił Jakub Grzywaczewski. Efekt? Do przerwy zostało 0:1. Po zmianie stron wystarczył ciut ponad kwadrans, żeby było po zawodach.

Najpierw drużyna trenera Bonina wyprowadziła kapitalną kontrę. Przechwyt na swojej połowie, jedno długie zagranie do Bartłomieja Korbeckiego, a ten świetnie odegrał do Karbownika. Autor pierwszego trafienia minął bramkarza i bez problemów skierował futbolówkę do „pustaka”. Jeżeli w Dębicy myśleli jeszcze o odrabianiu strat, to w 63 minucie nie było już na to szans.

Znowu dłuższa piłka, jeszcze ze swojej połowy do wybiegającego na czystą pozycję gracza, w tym przypadku od Krystiana Mroczka do Korbeckiego skończyła się sytuacją jeden na jeden z bramkarzem i golem na 0:3. A Korbecki zaliczył swoje trafienie numer 16 w tym sezonie. Co więcej, bramkarza rywali pokonał w szóstym meczu ligowym z rzędu.

Już w następną sobotę w Chełmie szykuje się prawdziwy hit. Biało-zieloni zagrają u siebie z liderem tabeli – Wieczystą Kraków. Rywale rozpoczęli wiosnę od niezbyt przekonującego zwycięstwa z Wiślanami Jaśkowice (1:0), ale w drugiej kolejce rozbili w derbach Garbarnię aż 4:0.

Spotkanie zaplanowano na godz. 15. I na pewno piłkarze trenera Bonina przystąpią do meczu z wielkim faworytem do awansu w dobrych nastrojach.

Wisłoka Dębica – Chełmianka Chełm 0:3 (0:1)

Bramki: Karbownik (35, 55), Korbecki (63).

Wisłoka: Kramarz – Geniec, Bednarz, Bogacz (70 Siedlik), Grasza, Iwanicki (83 Szczodry), Łanucha, Siedlecki (70 Żmuda), Kulon (83 Nazarenko), Maik, Czernych (61 Bała)

Chełmianka: Grzywaczewski – Nowak, Stępień, Ofiara, Pek (32 Kobiałka), Wiatrak, Bednara (86 Złomańczuk), Boczuliński (72 Perdun), Korbecki, Karbownik (72 Marchuk), Mroczek (86 Knap).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama