Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Samoloty powróciły do Lublina. Wprawdzie w wersji mini

Mało kto pamięta, że w Lubinie była fabryka samolotów. Teraz te maszyny powróciły do swojego hangaru, tylko w pomniejszonej wersji.
Samoloty powróciły do Lublina. Wprawdzie w wersji mini

Autor: LWKZ/fb

Hangary przy ulicy Wrońskiej wybudowane zostały ponad 100 lat temu na terenie jednej z pierwszych polskich fabryk zajmujących się produkcją samolotów. Jej właścicielami byli Emil Plage i Teofil Laśkiewicz. W 1936 roku fabryka przeszła w ręce państwa i przemianowano ją na Lubelską Wytwórnię Samolotów. 2 września 1939 roku, zakłady zostały zbombardowane przez niemieckie lotnictwo.

Projekt hangaru stworzył inż. Cywiński, a jego oryginał przechowywany jest w Archiwum Państwowym w Lublinie.

– Hangar przy ul. Wrońskiej jest materialnym dowodem przemysłowej zabudowy jednej z pierwszych w Polsce fabryk samolotów. Jest również jedynym zachowanym z trzech hangarów, które w tym czasie istniały na terenie zakładu w Lublinie. Nieistniejące hangary były usytuowane w północnej części zakładów na terenie powojennych Lubelskich Zakładów Naprawy Samochodów (LZNS) i zostały rozebrane po roku 1970 – informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Po gruntownym remoncie i przywróceniu hali dawnej świetności mieszkańcy Lublina oraz turyści mogą odwiedzić to miejsce i cofnąć się w czasie by zobaczyć samoloty (wprawdzie modele w skali 1:13) jakie były produkowane w zakładzie. Pierwszy tego typu środek transportu wybudowany w lubelskiej fabryce wzbił się w powietrze 19 czerwca 1921 roku. Produkowane w niej były jedno- i dwupłatowe myśliwce typu Ansaldo A-1 „Balilla” oraz maszyny typu Ansaldo A-300 na włoskiej licencji, francuskie Potez’y oraz słynne „R-ek” służące do rozpoznawania i obserwacji terenu, a także celów komunikacyjnych i sanitarnych.

– Z eksponowanymi modelami ww. samolotów powiązana jest wystawa zdjęć dotycząca historii tej fabryki. Można też obejrzeć film poświęcony jej i ludziom, którzy budowali w przeszłości historię tego miejsca – dodaje konserwator.

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama