Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kiepska seria Orląt trwa, Avia Świdnik pierwszym finalistą wojewódzkiego Pucharu Polski

Nie było niespodzianki w Świdniku. Tamtejsza Avia pokonała w środę, w ramach półfinału Pucharu Polski na szczeblu województwa Orleta Spomlek Radzyń Podlaski 3:0.
Kiepska seria Orląt trwa, Avia Świdnik pierwszym finalistą wojewódzkiego Pucharu Polski

Autor: Piotr Michalski

Gospodarze szybko otworzyli wynik. W 11 minucie po centrze z rzutu rożnego o piłkę powalczył Kamil Rozmus, ale ostatecznie odbił ją Adrian Duchnowski. Problem w tym, że do Romana Mykytyna. Kapitan żółto-niebieskich zrobił swoje i z bliska wpakował piłkę do siatki.

W 37 minucie chyba już tylko nieliczni mieli jeszcze wątpliwości, kto w środowym spotkaniu będzie górą. Mykytyn podał na środek boiska do Adriana Popiołka, a ten zagrał do Wojciecha Kalinowskiego, który z pierwszej piłki od razu wypatrzył Wojciecha Białka. Doświadczonego snajpera gonił jeszcze Mateusz Chyła, ale nie dogonił i „Biały” w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem huknął na 2:0.

Takim wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona. Od początku drugiej mieliśmy festiwali goli, ale dwa z nich nie zostały uznane. Sędzia najpierw odgwizdał faul Juniora Radzińskiego zamiast bramki tego zawodnika po ładnej akcji Orląt. Niedługo później, po drugiej stronie boiska centrę Patryka Małeckiego celnym strzałem do siatki sfinalizował Rozmus. I w tym przypadku arbiter dopatrzył się jednak przewinienia.

W 56 minucie było definitywnie po zawodach. Świetną, długą piłkę jeszcze ze swojej połowy posłał Paweł Uliczny. Tomasz Zając przyjął futbolówkę i szybko oddał ją do Małeckiego. A jego zagranie wzdłuż bramki wykończył na bliższym słupku Białek.

Kilkadziesiąt sekund później, po dobitce z bliska Chyły piłka znowu wylądowała w siatce Avii. Po raz trzeci po przerwie bramka nie została jednak uznana, tym razem ze względu na pozycję spaloną. Grę szybko dalekim wykopem rozpoczął Andrzej Sobieszczyk i w sytuacji sam na sam znalazł się Białek. 42-latek mógł skompletować hat-tricka, ale kompletnie się pogubił i oddał niecelny strzał.

Do końcowego gwizdka nic się już nie zmieniło i to podopieczni Łukasza Mierzejewskiego awansowali do finału.

Avia Świdnik – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 3:0 (2:0)

Bramki: Mykytyn (11), Białek (37, 56).

Avia: Sobieszczyk – Dobrzyński, Mykytyn, Rozmus, Zagórski, Kalinowski (46 Zając), Popiołek, Uliczny, Małecki (77 Paluchowski), Rak (67 Szczygieł), Białek (77 Maj).

Orlęta: Rutkowski – Szymala (67 Korolczuk), Cassio, Chyła, Duchnowski, Zmorzyński (82 Wrona), Majbański (46 Koszel), Kot (77 Pawluczuk), Szczypek (77 Obroślak), Rycaj, Radziński.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama