To znana postać w mieście, bo przez ostatnie 10 lat jako opozycyjna radna nie bała się krytykować byłego burmistrza Jerzego Rębka z PiS. - To świetna, dociekliwa, mądra i działająca w najlepszym interesie ludzi kobieta- tak swoją decyzję tłumaczy burmistrz Jakub Jakubowski. Przyznaje też, że przez ostatnie lata owocnie współpracowali w ramach stowarzyszenia Radzyń Moje Miasto.
- Od dwóch kadencji jako radna zabiegałam o to, by w naszej lokalnej społeczności mieszkańcy byli słuchani i czuli się przez władze tego miasta zaopiekowani. Zdawałam sobie sprawę z tego, że jako radna opozycyjna nie jestem w stanie do tego doprowadzić. Teraz gdy mam realny wpływ na to jakim miastem będzie Radzyń, chcę dalej być blisko ludzi i ich spraw- podkreśla zastępczyni burmistrza.
Problemy miejskiej społeczności są jej znane. – To choćby kwestia starzenia się czy wyludniania miasta. Poza tym, nie mamy wielkiego przemysłu, który mógłby stać się dźwignią naszej gospodarki i zasobności. Dlatego jako samorząd musi wskazać inne kierunki rozwoju miasta – zauważa Lecyk.
Lecyk w ostatnich wyborach samorządowych skutecznie startowała właśnie z komitetu Radzyń Moje Miasto do rady powiatu radzyńskiego. Została nawet członkiem zarządu. Ale zgodnie z przepisami, będzie musiała zrzec się mandatu.
Ustawa o samorządzie powiatowym wskazuje, że mandatu radnego powiatu nie można łączyć z członkostwem w organie innej jednostki samorządu terytorialnego.
Swoją funkcję objęła 29 maja.
