Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Magiczna noc św. Jana w Muzeum Wsi Lubelskiej

W niezwykłą podróż w czasie zaprosiło wczoraj swoich gości Muzeum Wsi Lubelskiej. Były obrzędy, opowieści, zioła, wianki, woda, ogień, śpiew i kwiat paproci, a wszystko to za sprawą Nocy Św. Jana potocznie zwanej Nocą Świętojańską.
Magiczna noc św. Jana w Muzeum Wsi Lubelskiej

- Moja babcia mówiła, że dawniej wianek puszczony na wodę, miał przynieść szczęście młodej pannie. Jak został wyłowiony przez mężczyznę, to było pewne, że niedługo owa niewiasta, pozna swojego przyszłego męża - opowiadała pani Barbara.

Podobno gorzej było, gdy wianek utonął lub zaplątał się w zarośla. To odbierano to za złą wróżbę: właścicielce groziło staropanieństwo i kłopoty miłosne.

Odwiedzający w sobotę skansen mogli poznać zwyczaje i wierzenia związane z wigilią św. Jana. Zapoznawali się też z medycyną ludową: ziołami i ich właściwościami oraz słuchali legend o zaczarowanym kwiecie paproci i samodzielnie wili wianki.
 
Najmłodsi uczestnicy mieli okazję spróbować swoich sił w pracach plastycznych i szukali kwiatu paproci. Wszyscy zaś o zachodzie słońca podziwiali widowisko obrzędowe "Wilia św. Jana " w wykonaniu Zespołu Obrzędowego z Hańska przy Zagrodzie z Janiszowa.
 
Dawniej Noc Świętojańska była obchodzona w nocy z 23 na 24 czerwca w wigilię świętego Jana Chrzciciela. Była próbą zamienienia na chrześcijańskie obrzędów pogańskich związanych z letnim przesileniem słońca. Do głównych ceremoniałów należało: palenie ognia, skoki przez ognisko, palenie kukły, tańce dziewcząt wokół rozpalonego w nocy ogniska, obrzęd zarzucania wianków przez głowę na drzewa oraz puszczanie wianków po wodzie.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama