Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tanew Majdan Stary wiceliderem zamojskiej klasy okręgowej. Wyniki 12. kolejki

Tanew Majdan Stary wiceliderem tabeli. Zespół trenera Bogdana Antolaka pokonał na wyjeździe Omegę Stary Zamość i w końcówce rundy jesiennej nabrał przyspieszenia
Tanew Majdan Stary wiceliderem zamojskiej klasy okręgowej. Wyniki 12. kolejki
Tanew Majdan Stary (białe stroje) po tej kolejce wskoczyła na drugie miejsce w tabeli

Autor: Amelia Babiarz/Pogoń 96 Łaszczówka

Mecz w Starym Zamościu zapowiadał się jako jedno z najciekawszych spotkań tej kolejki i z pewnością nie rozczarował kibiców. Spotkanie świetnie zaczęło się dla miejscowych. W 11 minucie piłkę na około 30 metrze przejął Bartosz Nizioł i popędził w pole karne gości. I choć oddając strzał nie zdołał utrzymać równowagi to jego uderzenie wpadło do siatki ekipy z Majdanu Starego.

Na kolejnego gola przyszło poczekać do 30 minuty. Wówczas po strzale Arkadiusza Kusiaka zza pola karnego bardzo niepewnie interweniował stojący w bramce Omegi Jakub Wołoszyn, a z dobitką pospieszył Mateusz Dziurdza i z bliska wpakował piłkę do siatki. 10 minut później ten sam zawodnik miał już na koncie dublet. Tym razem po dograniu piłki z prawej strony w poprzeczkę huknął Arkadiusz Kusiak, a Dziurdza wykazał się dużym sprytem i strzałem głową skierował futbolówkę do bramki.

Po zmianie stron Omega ruszyła do odrabiania strat i już w 48 minucie sędzia podyktował rzut karny dla miejscowych po zagraniu piłki ręką przez jednego z zawodników gości. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Damian Dołba i pokonał Arkadiusza Kniazia. Remis nie utrzymał się jednak długo. W 55 minucie rzut karny wywalczyli tym razem goście, a jego pewnym egzekutorem został Kacper Maciocha. Później oba zespoły miały kolejne podbramkowe okazje, ale wynik się nie zmieniał. Natomiast w 88 minucie Tanew postawiła kropkę nad i. Maksymilian Kubik będący w narożniku pola karnego popisał się błyskotliwym dryblingiem i z bliska uderzył nie do obrony ustalając wynik sobotniego spotkania.

Strzeliliśmy w Starym Zamościu cztery bramki i można powiedzieć, że zagraliśmy na czwórkę z plusem. Jechaliśmy do Starego Zamościa znając już wynik meczu Pogoni96 Łaszczówka z BKS Bodaczów więc motywacji do walki nam nie brakowało – mówi Bogdan Antolak, trener Tanwi. – Straciliśmy szybko gola po naszym dużym błędzie, ale zespół nie podłamał się i później strzelił dwa gole. Po zmianie stron rywale otrzymali rzut karny po mocno kontrowersyjnej sytuacji. To jeszcze mocniej nas podrażniło i po kilku minutach ponownie byliśmy na prowadzeniu. Natomiast bramka w końcówce w zasadzie „zamknęła mecz”. Cieszę się bardzo z tej wygranej, bo pokonaliśmy solidny zespół dowodzony przez bardzo dobrego trenera. Zagraliśmy ambitnie i moim zdaniem byliśmy bardziej zdeterminowani. Nie popadamy jednak w samozachwyt bo liga jest wyrównana, a tabela bardzo spłaszczona. Każdy może w niej wygrać z każdym – kończy trener ekipy z Majdanu Starego.

Dzięki wygranej w Starym Zamościu i jednoczesnej porażce Pogoni 96 Łaszczówka ekipa z Majdanu Starego wskoczyła na drugie miejsce w tabeli. W następnej kolejce Tanew zagra u siebie z Potokiem Sitno.

Omega Stary Zamość – Tanew Majdan Stary 2:4 (1:2)

Bramki: Nizioł (11), Dołba (48-karny) – Dziurdza (30, 40), Maciocha (55), Kubik (88).

Omega: Wołoszyn – Kołodziejczuk, Pieczykolan, Ciurysek, Otręba (80 Wasiura), Buczek (73 Lichota), Dyrkacz, Dołba, Fidler, Nizioł, Baran (72 Grymuza).

Tanew: Kniaź – Papierz (80 Dziura), Legieć, Ł. Kusiak, K. Blicharz, Skarek (83 Kowal), Rymarz (75 Kiełbasa), Maciocha, Kubik, Dziurdza, A. Kusiak.

Sędziował: Kluk.

Pierwszy punkt Kryształu

Do 12. kolejki Kryształ Werbkowice pozostawał z zerowym dorobkiem punktowym.

Ekipa z Werbkowic w tym sezonie przechodzi ciężkie chwile i do tej pory przegrywała mecz za meczem legitymując się tylko jednym strzelonym golem i aż 47 straconymi. W sobotę podopieczni trenera Macieja Wójtowicza pojechali do Sitna na starcie z tamtejszym Potokiem, który słynie z tego, że potrafi sprawiać swoim kibicom niespodzianki. Czasami niezwykle miłe, a czasami przykre. I tak się tym razem stało, po podopieczni trenera Przemysława Gałki zostali pierwszą ekipą w tym sezonie, która nie potrafiła znaleźć drogi do siatki Kryształu. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który powinien wlać w szeregi gości promyk nadziei przed kolejnymi spotkaniami.

Remis padł także w Chodywańcach, gdzie tamtejszy Graf zmierzył się z Huczwą Tyszowce. Obie ekipy w poprzednim sezonie znajdowały się w czubie tabeli, a w obecnej kampanii zajmują miejsca w dolnej części tabeli. Dlatego z podziału punktów po golach Marcina Bajdy i Damiana Ziółkowskiego żadna ze stron nie może być w pełni zadowolona.

ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA

Olimpia Miączyn – Olimpiakos Tarnogród 2:2 (D. Muzyczka 12, Wróbel 56 – Nawrocki 20, Olekh 23) * Korona Łaszczów – Błękitni Obsza 2:0 (Bodeńko 9, Jędruszczak 77) * Omega Stary Zamość – Tanew Majdan Stary 2:4 (Nizioł 11, Dołba 48-karny – Dziurdza 30, 40, Maciocha 55, Kubik 88) * Potok Sitno – Kryształ Werbkowice 0:0 * BKS Bodaczów – Pogoń 96 Łaszczówka 2:0 (Kurzawa 22, 67) * Graf Chodywańce – Huczwa Tyszowce 1:1 (Błajda 19 – Ziółkowski 82) * Olender Sól – Victoria Łukowa 0:4 (Pędlowski 23, Rybak 72, 89, Leżański 82) * Andoria Mircze – Grom Różaniec 0:1 (Paćkowski 54).


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama