Mały maraton tenisistek AZS UMCS Optima Lublin
AZS UMCS Optima w najbliższych dniach rozegra dwa spotkania ekstraklasy
- 05.12.2013 15:40

Najpierw w piątek o godz. 18.30 podejmuje w hali AOS MKSTS DWSPiT Polkowice.
Dzień później lublinianki zmierzą się w Krakowie z tamtejszą Bronowianką. To będzie idealna okazja, żeby wreszcie odbić się od dna ligowej tabeli. Do tej pory podopieczne trenera Kazimierza Wiszowatego przegrały wszystkie sześć spotkań i jako jedynie nie mają na koncie ani jednego „oczka”.
Teoretycznie łatwiejsze zadanie czeka Renatę Gumulę i jej koleżanki w sobotę. Ekipa z Polkowice w swoim składzie ma dwa bardzo mocne punkty: Agatę Pastor i Katarzynę Grzybowską.
Obie są aktualnymi, brązowymi medalistkami mistrzostw Polski seniorek w singlu. Grzybowska ostatnio reprezentowała również Polskę podczas igrzysk olimpijskich, wzięła udział w turnieju drużynowym.
Co więcej na swoim koncie ma również brązowy medal mistrzostw Europy, także w drużynie, który zdobyła w Ostrawie, w 2010 roku. Bronowianka przed sezonem, przez ekspertów była skazywana na walkę o utrzymanie.
Zespół z Krakowa sprawił już jednak kilka niespodzianek i w sumie uzbierał już w sześciu pojedynkach sześć punktów. Zresztą sobotni rywal Akademiczek świetnie zaczął rozgrywki. Dopiero ostatnio poniósł dwie porażki z rzędu. Najpierw z GLKS Scanią Nadarzyn 0:3, a później z Polkowicami po wyrównanym boju 2:3.
– W piątek naprawdę będzie nam bardzo trudno. Kasia Grzybowska jest w tym momencie najmocniejszym punktem zespołu z Polkowic. Z Agatą Pastor niedawno zwycięstwo zaliczyła nasza Renata Gumula. I na pewno teraz także nie stoi na straconej pozycji.
Ogólnie będziemy się starali ze wszystkich sił, aby przełamać złą passę. Większe szansę chyba będą jednak w Krakowie. Bronowianka to jednak nieobliczalny przeciwnik, który nie raz w obecnych rozgrywkach pozytywnie zaskoczył.
Można powiedzieć, że co mecz jesteśmy coraz bliżej premierowego zwycięstwa i mam nadzieję, że wreszcie uda się nam je zaliczyć – zdradza prezes AZS UMCS Marcin Pawlak.
Reklama













Komentarze