Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Organista rzucił pracę w parafii. Teraz jest pod lupą prokuratury

Prokuratura sprawdza czy organista z łukowskiej parafii dopuścił się przestępstwa na szkodę małoletniego. Kuria siedlecka już zareagowała.
Organista rzucił pracę w parafii. Teraz jest pod lupą prokuratury

Autor: łukowska parafia

W połowie stycznia parafia w Łukowie poinformowała, że „organista rozwiązał umowę o pracę”. Miał w niej służyć blisko 20 lat. Okazuje się, że mężczyzna jest pod lupą śledczych.

W styczniu do Prokuratury Rejonowej w Łukowie trafiło bowiem zgłoszenie dotyczące jego nagannych zachowań.

– Mogę tylko potwierdzić, że prowadzimy czynności sprawdzające w tej sprawie. Dotyczą one artykułów 200§3 i 208 kodeksu karnego – mówi Jolanta Niewęgłowska, prokurator rejonowy w Łukowie. Chodzi o udostępnianie treści pornograficznych i rozpijanie małoletnich.

– Z uwagi na dobro pokrzywdzonego, więcej szczegółów na tym etapie nie ujawniamy – zaznacza pani prokurator. W lutym śledczy zdecydują na podstawie zgromadzonych dowodów czy postawią zarzuty organiście.  Za te czyny może grozić do 3 lat więzienia.

O organiście wie już kuria siedlecka. – W związku z otrzymanym zgłoszeniem o podejrzeniu naruszenia kościelnych standardów ochrony dzieci i młodzieży, diecezja podjęła przewidziane prawem działania zgłaszając sprawę do właściwych organów państwowych i nie prowadzi dalszych wewnętrznych postępowań – przyznaje ksiądz dr Paweł Bielecki, rzecznik kurii. – Umowa z panem Robertem K. została rozwiązana na jego wniosek – dodaje rzecznik.

Parafia wciąż szuka nowego organisty.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama