Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Runęło przęsło

Na moście budowanym w Dorohusku runęło do wody 15-metrowe urządzenie służące do instalowania przęsła. Wraz z nim w wodzie znalazło się kilkudziesięciometrowe przęsło.
. Do katastrofy doszło we wtorek. - Do ostatniej chwili wszystko przebiegało zgodnie z planem. Konstrukcja została umieszczona na swoim miejscu - mówi Józef Kosior, kierownik budowy mostu z Mostostalu Puławy. Ważące 160 ton konstrukcje opadały powoli. Nikt z pracowników nie doznał szwanku. Eksperci wstępnie przyjęli, że wypadek spowodowała ukryta wada materiału. Wykonawca już zamówił w Niemczech dźwig, który będzie w stanie podnieść z wody zawalone konstrukcje. Opóźnienie w pracach ma potrwać kilka dni.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama