Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.
Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce
zdjęcie ilustracyjne

Autor: Pixabay

Przypomnijmy: utwór jest już gotowy. Skomponował go pochodzący z Białej Podlaskiej muzyk Łukasz Juźko. Na sesji pod koniec czerwca radni mieli zająć się zmianą w statucie formalnie wprowadzającą hejnał jako nowy symbol miasta.  

„Hejnał odgrywany lub odtwarzany podczas uroczystości z okazji świąt miejskich o charakterze patriotycznym i samorządowym oraz związanych z ważnymi wydarzeniami w życiu miasta i jego mieszkańców, stanie się rozpoznawalnym znakiem dźwiękowym, kojarzonym z naszym miastem” – napisał w uzasadnieniu prezydent Michał Litwiniuk.

Do projektu uchwały dołączony był zapis nutowy utworu. Można go posłuchać również na stronie internetowej ratusza. 

- Dopiero dzień przed sesją odsłuchałem hejnał i mam wrażenie, że nasze miasto stać na utwór, który naprawdę będzie nawiązywać do naszych korzeni, 500 lat historii. A w tym utworze nie ma odwołania do spuścizny Radziwiłłów, czy do epoki renesansu, ani nawet do wschodniej muzyki Podlasia – zauważył wówczas na sesji radny Marek Dzyr (PiS). Jego zdaniem, hejnał, który ma reprezentować miasto, powinien sięgać głębiej. – Można ogłosić konkurs, powołać kapitułę, zapytać mieszkańców o głos – zaproponował Dzyr.

Radni poparli jego wniosek o zdjęcie projektu uchwały z porządku obrad.

Do urzędu wpłynęła też petycja mieszkańca, który sugeruje podobne rozwiązanie, aby ogłosić konkurs i zorganizować konsultacje społeczne.

Okazuje się jednak, że urzędnicy nie zamierzają z tych podpowiedzi skorzystać. - Temat hejnału będzie procedowany na kolejnej sesji rady miasta. Nie będziemy organizować konkursu. Aktualna jest propozycja utworu Łukasza Juźko - stwierdza Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzeczniczka ratusza.

Kompozytor sam zgłosił się do urzędu z gotowym hejnałem na początku tego roku: - Czułem, że hejnał musi być niebanalny, a jednocześnie czytelny w odbiorze. Chciałem, by wprawiał w dumę, a zarazem mobilizował, niemal „stawiał na baczność”. Melodia miała być malownicza, lecz nieprzesadnie ozdobna. Unikałem skocznego, marszowego czy agresywnego tempa, które często spotyka się w hejnałach. Zależało mi na wzbudzeniu w słuchaczu poczucia majestatu, dumy i godności – opowiada nam muzyk.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama