Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

43-latek oskarżony za napisy na żydowskiej Ścianie Pamięci. Grozi mu 5 lat więzienia

Nawet 5 lat więzienia grozi 43-latkowi, który jesienią zeszłego roku wymalował na Ścianie Pamięci cmentarza żydowskiego w Biłgoraju napis z gwiazdą Dawida i swastyką. Ma odpowiadać za znieważenie i zniszczenie pomnika.
43-latek oskarżony za napisy na żydowskiej Ścianie Pamięci. Grozi mu 5 lat więzienia
Do aktu wandalizmu na ścianie przy cmentarzu żydowskim w Biłgoraju doszło jesienią zeszłego roku

Autor: KPP Biłgoraj/Archiwum

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie, która pod koniec lipca skierowała do sądu w Biłgoraju akt oskarżenia przeciwko 43-letniemu Tomaszowi W.

Mieszkaniec powiatu biłgorajskiego ma odpowiadać za przestępstwo, którego miał się dopuścić nocą z 26 na 27 listopada 2024. 

W trakcie postępowania ustalono, że Tomasz W. nie działał sam. Prokuratura podaje, że wcześniej skontaktował się z nim jakiś mężczyzna i zaproponował wykonanie bliżej nieokreślonego zlecenia.

Ustalonej nocy spotkali się ponownie i razem udali na ul. Konopnickiej w Biłgoraju, gdzie znajduje się cmentarz żydowski, a przy nim Ściana Pamięci, upamiętniająca mieszkańców Biłgoraja narodowości żydowskiej, którzy zostali zamordowani w trakcie II wojny światowej. 

- Nieustalony mężczyzna przekazał Tomaszowi W. pojemnik z farbą w spreju koloru czerwonego, a oskarżony następnie sporządził tą farbą napis o treści „W tym roku Żydzi zamordowali 44 stop 44 tyś kobiet i dzieci”, zamalował pamiątkową tablicę oraz umieścił symbol „gwiazdy Dawida” obok symbolu swastyki - informuje Rafał Kawalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Później obaj stamtąd uciekli. Ktoś przypadkowy zauważył malunki na ścianie. Zwiadomiono służby. Rozpoczęły się poszukiwania sprawców. Akt wandalizmu potępił wówczas burmistrz Biłgoraja. 

- W naszym społeczeństwie nie powinno być miejsca na takie zachowanie. Biłgoraj zawsze był miastem, w którym różnorodność kulturowa i wieloletnie tradycje były pielęgnowane. Nie możemy pozwolić na szerzenie nienawiści i brak szacunku - stwierdził Wojciech Gleń.

Na trop Tomasza W. policja wpadła na początku tego roku. Mężczyzna został zatrzymany, a podczas przesłuchania przyznał się do winy. Podczas prokuratorskiego śledztwa skorzystał już z prawa do odmowy składania wyjaśnień. 

Przed sądem ma odpowiadać za znieważenie pomnika (art. 261 k.k. - czyn zagrożony karą grzywny lub ograniczenia wolności), a także zniszczenie mienia (art. art. 288 § 1 k.k. - od 3 miesięcy do 5 lat więzienia). W trakcie dochodzenia wartość wyrządzonej przez niego szkody oceniono na ponad 11 tys. zł.

- Materiały dotyczące nieustalonego współsprawcy zostały wyłączone do odrębnego postępowania - przekazał prokurator Kawalec.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama