Dla wielu zawodniczek AZS UMCS ostatnie dni były okazją do wytchnienia, a także podreperowania stanu zdrowia. Nie wszystkie koszykarki miały jednak taki komfort. Dominika Ullmann i Aleksandra Wojtala były zaangażowane w eliminacje mistrzostw Europy. Dla tej pierwszej była to pierwsza przygoda z seniorską reprezentacją, druga na swoim koncie ma już więcej występów. Biało-Czerwone odniosły w tej sesji eliminacyjnej trzy zwycięstwa – pokonując kolejno Słowaczki, Rumunki i Cypryjki.
Te ostatnie rozbiły we wtorek w Sosnowcu aż 96:52. Przedstawicielki AZS UMCS w tym meczu zdobyły po dwa punkty. Warto pamiętać także, że w Sosnowcu przebywał również sztab szkoleniowy lubelskiej ekipy. Głównym szkoleniowcem naszej kadry jest Karol Kowalewski, na co dzień opiekun AZS UMCS. Do pomocy ma natomiast swoich klubowych asystentów czyli Wojciecha Eljasza- Radzikowskiego i Marka Lebiedzińskiego.
W kadrze Serbii dwa mecze rozegrała Dragana Stanković. Wyjazdową rywalizację z Islandią Serbki wygrały aż 84:59. W domowych zmaganiach z Portugalią zawodniczki z Bałkanów zwyciężyły 77:51. Stanković w tych spotkaniach zdobyła 12 i 14 pkt.
Teraz jednak czas wracać do ligowej rywalizacji. A w niej AZS UMCS czeka bardzo wymagająca konfrontacja z Eneą AZS Politechnika Poznań. Drużyna z Wielkopolski na co dzień jest prowadzona przez Wojciecha Szawarskiego. Ten pochodzący z Lublina szkoleniowiec zanotował z nią wyśmienity start. Seria 4 kolejnych zwycięstw wywindowała poznanianki blisko szczytu ligowej tabeli. Na trzecie miejsce Politechnikę zepchnęła dopiero porażka w ostatniej kolejce z VBW Gdynia aż 66:83.
Nie trzeba dodawać, że z pozycji lidera na przeciwniczki zerkają koszykarki AZS UMCS. Liderką ekipy z Wielkopolski jest Jessika Carter, która średnio w meczu zdobywa blisko 20 pkt. Nie wolno także zapominać o Jovanie Popović, koleżance Stanković z reprezentacji Serbii.














Komentarze