Kierowca: Zabierzcie tiry! Drogowcy: To niemożliwe
Ponawiam moją prośbę o zakaz ruchu tirów na odcinku Frampol-Wysokie. Skorzystają na tym i robotnicy budowlani i kierowcy osobówek - napisał do nas kierowca z Biłgoraja, który często jeździ tą drogą.
- 20.03.2014 13:15

Chodzi o remontowany odcinek drogi wojewódzkiej 835 Frampol-Wysokie.
- Bardzo wiele osób dojeżdża do pracy z Biłgoraja do Lublina, tak jak i wiele osób jedzie do pracy w drugą stronę. Sporo też uczniów dojeżdża do szkół w Biłgoraju. Na remontowanym odcinku już działa osiem wahadeł ze światłami. Na każdym stoi się po kilka minut. Przejazd tego odcinka wydłużył się teraz nawet o 40 minut - pisze czytelnik. - Głównym czynnikiem tworzącym korki na mijankach są tiry. Czy na czas remontu nie można ich wyprowadzić z tego odcinka i skierować na objazd np. przez Janów Lubelski? - pyta.
Propozycja niestety nie jest możliwa do zrealizowania. - Drogi, na które teoretycznie można by było skierować ciężki ruch, nie spełniają wymogów nośności. Po za tym objazdy są dalekie, co generowałby olbrzymi dodatkowy koszt paliwa. Kierowcy korzystający z tego odcinka muszą się przemęczyć przez ten rok. Nie ma innego wyjścia - mówi Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
Reklama












Komentarze