Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lutnia Piszczac na wiosnę powalczy o utrzymanie

W zespole z Piszczaca nie składają broni, choć sytuacja jest trudna
Lutnia Piszczac na wiosnę powalczy o utrzymanie
W zajmującej po rundzie jesiennej lubelskiej IV ligi trzynaste miejsce w tabeli Lutni Piszczac nastąpiło zimą kilka ciekawych ruchów kadrowych.

Do drużyny doszło dwóch napastników: Łukasz Biegajło z Podlasia Biała Podlaska i Damian Tyrka z Igrosu Krasnobród. Wzmocniona została też defensywa, bo pojawił się bramkarz Łukasz Gabryszak (MKS Ruciane-Nida), a także dwaj obrońcy: Łukasz Litwiniuk z LZS Dobryń i Sebastian Węgorowski ze Stali Poniatowa.

To wszystko oznacza, że w Piszczacu nie zamierzają składać broni w walce o utrzymanie w IV lidze. Sytuacja nie jest co prawda łatwa, ale raz się już resztą udało. W ubiegłym sezonie Lutnia, prowadzona wówczas przez trenera Michała Kwietnia, zakończyła rozgrywki na piętnastym, a więc przedostatnim miejscu w tabeli.

Ale ze względu na to, że z ligi wycofały się Huczwa Tyszowce i rezerwy Podlasia Biała Podlaska, drużyna z Piszczaca uniknęła powrotu do bialskiej klasy okręgowej. Obecny trener Sławomir Stańczuk i zawodnicy liczą, że teraz będzie podobnie.

Po stronie strat w Piszczacu zanotują odejście Oskara Przybylskiego i Michała Karpiszuka do MKS Mielnik. – Kontuzjowany jest też Norbert Rozsa, który przeszedł operację i na boisko wróci raczej dopiero jesienią – dodaje Piotr Dawidziuk, prezes Lutni.

Na inaugurację rundy wiosennej Lutnia zmierzy się na wyjeździe z Orionem Niedrzwica Duża.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama