Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Na tydzień przed startem rundy wiosennej Chełmianka nie ma zdrowego bramkarza

Po czterech miesiącach przerwy w najbliższy weekend do gry wracają nasi trzecioligowcy. W pierwszej wiosennej serii gier emocji nie powinno zabraknąć zwłaszcza w Chełmie, gdzie tamtejsza Chełmianka zmierzy się z Avią Świdnik
Na tydzień przed startem rundy wiosennej Chełmianka nie ma zdrowego bramkarza
Gospodarze niedzielnego spotkania są jednak obecnie w bardzo trudnej sytuacji. W kadrze mają tylko dwóch bramkarzy: Mateusza Krawczaka i Łukasza Kijańczuka.

Niestety pechowo obaj leczą obecnie urazy i na treningach trener Artur Bożyk musi sobie radzić bez golkipera. Uraz Krawczaka nie jest zbyt groźny i powinien od być do dyspozycji szkoleniowca w weekend. Dużo gorzej wygląda sytuacja Kijańczuka, który ma złamaną kość śródstopia i istnieje niebezpieczeństwo, że podczas rundy rewanżowej w ogóle nie będzie mógł pojawić się na boisku.

– Rzeczywiście mamy duży problem i cały czas rozglądamy się za kolejnym zawodnikiem, który będzie mógł stanąć między słupkami. Mamy jeszcze parę dni i musimy kogoś znaleźć – wyjaśnia szkoleniowiec „biało-zielonych”, który dostał ostatnio jeszcze jedną kiepską informację, bo poważna kontuzja z gry wyłączyła również Łukasza Kuśmirka.

– Kadrę mamy, jaką mamy i jakoś będziemy musieli sobie poradzić. Mimo tych kłopotów w każdym kolejnym meczu naszym celem będą trzy punkty – zapowiada trener Bożyk. Jego podopieczni nie mogli rozegrać w sobotę ostatniego sparingu ze Spartą Rejowiec Fabryczny, bo boisko nie nadawało się do gry. Dlatego jutro lub w środę, w planach jest gierka z juniorami Niedźwiadka Chełm.

Lepsza sytuacja kadrowa panuje w ekipie Avii. Świdniczanie w pierwszej, wiosennej serii gier będą musieli sobie radzić bez Konrada Tarkowskiego, który będzie pauzował za kartki. Poza tym wszyscy gracze będą do dyspozycji Janusza Deca. Wszyscy poza Wojciechem Białkiem, bo najlepszy strzelec „żółto-niebieskich” niespodziewanie rozstał się z zespołem.

– Stało się jak się stało, ale Wojtek może mieć pretensje tylko do siebie, że musiał sobie szukać nowego klubu – mówi trener Dec. I dodaje, że ma już w głowie zarys składu na niedzielne derby.

– Mniej więcej wiem, jakich piłkarzy wystawić. Jest jeszcze jednak tydzień treningów i coś może się zmienić. Czy Arek Milcz może wypełnić lukę po Białku? Jest jeszcze bardzo młody, ale w sparingach spisywał się dobrze i zdobywał sporo goli. W lidze gra się jednak nieco inaczej, dlatego zobaczymy, jak sobie poradzi. Chcielibyśmy jednak dobrze rozpocząć rundę wiosenną mimo że przyjdzie nam się zmierzyć z wymagającym rywalem.

Pojedynek Chełmianki z Avią rozpocznie się w niedzielę, o godz. 14.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama