Reklama
Tragedia w Kraśniku: Alina P. została uduszona
Są już wstępne wyniki sekcji zwłok małżeństwa z Kraśnika. Zwłok pary znaleziono we wtorek. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że mąż zabił żonę, a później popełnił samobójstwo.
- 21.03.2014 16:30

Sekcja zwłok wykazała, że Alina P. została uduszona. Jej małżonek, Mirosław zginął przez powieszenie. Zwłoki pary odnaleziono w ich domu przy ul. Urzędowskiej w Kraśniku. Od lat dochodziło tam do drastycznych scen.
W lutym kraśnicka prokuratura skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia przeciwko 61-latkowi. Zarzucono mu, że od stycznia 2008 r. znęcał się nad żoną. Pił i wszczynał awantury. Wtedy wyzywał Alinę P., szarpał ją, bił i dusił. W styczniu tego roku 61-latek groził podpaleniem domu. Wtedy został zatrzymany. Trafił za kraty na trzy miesiące, ale nie siedział długo.
W poprzedni czwartek Sąd Rejonowy w Kraśniku wypuścił mężczyznę na wolność. Do wniosku adwokata w tej sprawie dołączone było oświadczenie żony Mirosława P. Napisała, że nie chce, by przeciwko mężowi prowadzić postępowanie karne. Zapowiedziała, że nie złoży zeznań i pogodzi się z mężem. Przekonywała, że wybaczyła mu i wnosi o umorzenie postępowania. Zapewniała, że mąż będzie się nią opiekował.
Mirosław P. wyszedł na wolność i jak wynika z nieoficjalnych informacji, przez kilka dni para żyła zgodnie. Do wtorku. Wtedy sąsiad znalazł zwłoki Aliny P. i jej męża. Kobieta leżała w pokoju. Mirosław P. wisiał w pomieszczeniu gospodarczym. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku zabójstwa kobiety.
Reklama












Komentarze