Reklama
Najlepsze centrum badawcze jest w Puławach
Trwają prace przy budowie Centrum Badawczego Nawozów. Całkowity koszt inwestycji, którą realizuje Instytut Nawozów Sztucznych to niemal 18 mln zł.
- 31.03.2014 07:00

Puławski INS uzyskał 11 mln dofinansowania projektu z Programu Rozwoju Polski Wschodniej. Dzięki temu powstanie wielofunkcyjny obiekt, którego pracownicy będą przede wszystkim zajmować się badaniami nad nowymi technologiami wytwarzania nawozów mineralnych. Dodatkowo prowadzeniem badań nad wykorzystaniem gospodarczym odpadów z innych gałęzi przemysłu.
- Centrum będzie najnowocześniejszym tego typu obiektem w całej Polsce, a niewykluczone, że nawet w tej części Europy. Podobnymi badaniami w naszym kraju zajmuje się jeszcze wyłącznie Politechnika Wrocławska, z którą zresztą ściśle współpracujemy, jednak to zupełnie nie ta skala. Można powiedzieć, że Puławy są taką stolicą w prowadzeniu badań nad nowymi technologiami wytwarzania nawozów - tłumaczy Piotr Rusek, kierownik Zakładu Nawozów w Instytucie Nawozów Sztucznych w Puławach.Prace ruszyły kilka tygodni temu. - Prace rozpoczęły się na początku lutego i mamy nadzieję, że uda się je zakończyć jeszcze w 2014 roku - mówi Jolanta Kobus, z Instytutu Nawozów Sztucznych w Puławach, która jest kierownikiem projektu. I dodaje, na czym będzie polegać praca nowego centrum. - W dużym skrócie chodzi po prostu o techniki otrzymywania nawozów. Także z materiałów, które obecnie są odpadami, jak środki piorące, czy popioły. Dzięki powstaniu nowego centrum znacznie poszerzą się nasze możliwości prowadzenia badań.
Trzy piętra nowego budynku zostaną przeznaczone na laboratoria i biura. Część badawczą będzie stanowiła duża hala, podzielona na dwa poziomy obsługowe. W ramach projektu zostaną również zakupione i zamontowane instalacje badawcze, aparatury oraz wyposażenie i meble laboratoryjne. Z pracy nowego centrum badawczego będą mogły skorzystać różne podmioty. Chociażby uczelnie wyższe i instytuty naukowe, ale także zakłady przemysłowe. - To jeden z celów, żeby z naszej pracy mogły skorzystać nie tylko te duże firmy, ale również małe i średnie przedsiębiorstwa - dodaje Jolanta Kobus.Puławski INS uzyskał 11 mln dofinansowania projektu z Programu Rozwoju Polski Wschodniej. Dzięki temu powstanie wielofunkcyjny obiekt, którego pracownicy będą przede wszystkim zajmować się badaniami nad nowymi technologiami wytwarzania nawozów mineralnych. Dodatkowo prowadzeniem badań nad wykorzystaniem gospodarczym odpadów z innych gałęzi przemysłu.
- Centrum będzie najnowocześniejszym tego typu obiektem w całej Polsce, a niewykluczone, że nawet w tej części Europy. Podobnymi badaniami w naszym kraju zajmuje się jeszcze wyłącznie Politechnika Wrocławska, z którą zresztą ściśle współpracujemy, jednak to zupełnie nie ta skala. Można powiedzieć, że Puławy są taką stolicą w prowadzeniu badań nad nowymi technologiami wytwarzania nawozów - tłumaczy Piotr Rusek, kierownik Zakładu Nawozów w Instytucie Nawozów Sztucznych w Puławach.
Prace ruszyły kilka tygodni temu. - Prace rozpoczęły się na początku lutego i mamy nadzieję, że uda się je zakończyć jeszcze w 2014 roku - mówi Jolanta Kobus, z Instytutu Nawozów Sztucznych w Puławach, która jest kierownikiem projektu. I dodaje, na czym będzie polegać praca nowego centrum. - W dużym skrócie chodzi po prostu o techniki otrzymywania nawozów. Także z materiałów, które obecnie są odpadami, jak środki piorące, czy popioły. Dzięki powstaniu nowego centrum znacznie poszerzą się nasze możliwości prowadzenia badań.
Trzy piętra nowego budynku zostaną przeznaczone na laboratoria i biura. Część badawczą będzie stanowiła duża hala, podzielona na dwa poziomy obsługowe. W ramach projektu zostaną również zakupione i zamontowane instalacje badawcze, aparatury oraz wyposażenie i meble laboratoryjne. Z pracy nowego centrum badawczego będą mogły skorzystać różne podmioty. Chociażby uczelnie wyższe i instytuty naukowe, ale także zakłady przemysłowe. - To jeden z celów, żeby z naszej pracy mogły skorzystać nie tylko te duże firmy, ale również małe i średnie przedsiębiorstwa - dodaje Jolanta Kobus.
Reklama












Komentarze