Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prokurator zawiesił ordynatora

Roman Z., ordynator oddziału chirurgii ze szpitala w Chełmie, jest podejrzany o wzięcie 500 zł łapówki. Taki zarzut postawił mu wczoraj prokurator. Lekarz nie przyznał się do winy.
Ordynatora obciążyła rodzina Justyny T., pielęgniarki z Warszawy. Kobieta trafiła do chełmskiego szpitala w listopadzie ubiegłego roku. Leżała tam przez tydzień. Jej matka uznała, że lekarze niewłaściwie opiekują się córką. Poszła więc do ordynatora. Twierdzi, że dała mu 500 złotych łapówki, żeby wreszcie zajął się córką. 19 listopada pacjentka przeszła operację. Zmarła po dwóch dniach. Roman Z. powiedział w prokuraturze, że łapówki nie wziął. Utrzymuje, że po operacji Justyny T. znalazł w swoim gabinecie pieniądze. Domyślił się, że zostawiła je matka pacjentki. Całą kwotę zwrócił kobiecie po śmierci córki. – Po wczorajszym przesłuchaniu prokurator postanowił zawiesić Romana Z. w pełnieniu funkcji ordynatora i zastosował wobec niego 5 tys. złotych poręczenia majątkowego – informuje Andrzej Lepieszko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama