Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Owczy pęd do wiedzy

.
Nastolatki nie chcą nawet myśleć o kształceniu się w szkołach zawodowych. Wszyscy szturmują bramy ogólniaków. Niektórzy nawet z tabliczką mnożenia mają problemy, nie słyszeli o narodowych wieszczach, szkolne oceny mają żałosne – niemniej chcą spędzić trzy lata w liceach, a później kolejne na studiach. Dokąd poniesie ich ten owczy pęd? Nie trzeba być jasnowidzem, żeby przewidzieć rzeź na nowych maturach. Już teraz zawodówki, które awansowały do roli liceów, ledwo co mogą uzbroić swoich absolwentów w dyplomy dojrzałości. Z takim dokumentem można jednak zapisać się na studia, przynajmniej na niektórych uczelniach. Znacznie to poprawia statystyki rozwoju intelektualnego kraju. Statystycy nie badają jednak, ile prac „naukawych” powstało na zamówienie i jedynym wkładem autorów jest złożenie na nich swojego nazwiska. Organy ścigania również nie interesują się tym rodzajem fałszerstwa. Biznes więc kwitnie i wszyscy doskonale na tym zarabiają. Nauczyciele mają swoje etaty w szkołach, intelektualne podziemie produkuje prace dla nierozgarniętych studentów, promotorzy na uczelniach mają zajęcie. I rośnie armia sfrustrowanych bezrobotnych z dyplomami. Otwarcie granic Europy niewiele im pomoże, bo tam, tak jak i tu, liczą się konkretne umiejętności

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama