Reklama
Stracił palec na huśtawce
Dwunastoletni Mateusz będzie okaleczony do końca życia. Huśtawka, na której bawił się wraz z kolegami zmiażdżyła mu palec. Obrażenia były tak duże, że konieczna była amputacja.
- 19.10.2004 22:06
Ogródek jordanowski przy ul. Kredowej jest ulubionym miejscem zabaw dzieci z okolicznych osiedli. Zaledwie przed miesiącem zamontowano tam nowe zjeżdżalnie, huśtawki, drabinki. Był to dar fundacji Rugby, która przekazała Urzędowi Miasta na modernizację placów zabaw 28 tys. zł.Policja wczoraj dostała zgłoszenie o tym, co wydarzyło się tam w poniedziałek. Tego dnia po południu w ogródku jak zwykle było dużo dzieci. Wśród nich Mateusz. Chłopiec bawił się na huśtawce. - Z naszych informacji wynika, że wraz z nim huśtało się troje innych dzieci - mówi Jolanta Pastusiak, rzecznik chełmskiej policji. - W pewnym momencie huśtawka przełamała się w pół. Mateusz upadł tak nieszczęśliwie, że jeden z elementów urządzenia przygniótł mu palec.
Z relacji dzieci, które były w tym czasie na placu zabaw wynika, że z czteroosobowej huśtawki korzystało jednocześnie więcej osób. - Siedem siedziało - mówi Jola.
- Nie tylko dzieci. Było też dwóch dużych chłopaków. Jak polecieli na ziemię, to Mateusz zranił sobie palec i leciała mu krew. Jak mnie spytał co ma robić, to mu powiedziałam, żeby poszedł do domu. I poszedł.
Rodzice natychmiast zawieźli syna do lekarza. Obrażenia były tak poważne, że konieczna była amputacja palca. O zdarzeniu powiadomili policję. - Będziemy dochodzić, kto jest odpowiedzialny za wypadek - mówi Pastusiak. - Sprawdzimy też, czy urządzenia były w dobrym stanie technicznym. Własne dochodzenie zamierza przeprowadzić także Urząd Miasta. To do niego należy ogródek jordanowski. Administruje nim Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. - Administrator musi dbać o stan techniczny urządzeń - mówi Tomasz Żmudzki, z biura prasowego UM. - Nie przypuszczam, by huśtawka, z której spadł chłopiec, była uszkodzona. Może po prostu nie wytrzymała ciężaru. Z naszej informacji wynika, że siedziało na niej około 15 osób. To o wiele za dużo.
Reklama













Komentarze